Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wichura w regionie koszalińskim. Poważne zniszczenia i awarie [PODSUMOWANIE]

Wojciech Kulig
Wojciech Kulig
Strażcy z OSP Złocieniec nieprzerwanie walczyli ze skutkami wichury, która nawiedziła ich region
Strażcy z OSP Złocieniec nieprzerwanie walczyli ze skutkami wichury, która nawiedziła ich region OSP Złocieniec
To była jedna z największych wichur ostatnich lat. W całym regionie koszalińskim odnotowano kilkaset interwencji strażaków. Silny wiatr łamał i powalał drzewa, uszkadzał też budynki mieszkalne i zrywał linie energetyczne. Najgorzej było w powiecie drawskim, gdzie powołano powiatowy sztab kryzysowy.

Wichura uderzyła w wybrzeże w sobotni wieczór. Od tego czasu strażacy z całego regionu otrzymywali sygnały o powalonych drzewach i połamanych gałęziach, które tarasowały wiele dróg. W nocy z soboty na niedzielę wiatr w porywach dochodził nawet do ponad 120 km/h - tak było m.in. w Darłowie. Tak silne podmuchy wiatru musiały poczynić szkody.

W niedzielę (30 stycznia) wiatr był w dalszym ciągu silny i powodował kolejne zniszczenia. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Drawsku Pomorskim. Mieszkańcy Drawska wciąż są pozbawieni prądu. Na terenie powiatu drawskiego odnotowano 277 interwencji. W większości to zdarzenia związane z powalonymi drzewami, połamanymi gałęziami, uszkodzeniami dachów, a także zerwanymi liniami energetycznymi.

W Drawsku wystąpiły również problemy w dostawie wody. Na miejsce skierowano żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej oraz strażaków i policjantów z ościennych powiatów i województw.

Późnym popołudniem do Drawska Pomorskiego przyjechał wojewoda zachodniopomorski, zorganizowano briefing prasowy.

- W całym województwie zachodniopomorskim odnotowaliśmy ponad 3 tysiące zdarzeń. Najtrudniejsza sytuacja panuje w powiecie drawskim. Największe problemy to kwestie energetyczne. Strażacy pracują od wielu godzin. Najważniejsze, że nikt nie został poszkodowany - mówił wojewoda Zbigniew Bogucki.

Największym problemem, jak podkreślono na konferencji, jest teraz brak energii. Do szpitala i innych ważnych instytucji dotarły agregaty prądotwórcze, wsparcie uzyskała też jedna ze stacji benzynowych, która dostarcza paliwo do służb ratowniczych.

Najwięcej interwencji podczas wichury w województwie zachodniopomorskim odnotowano w Koszalinie, gdzie strażacy działali w akcjach ponad 300 razy. Tu jednak sytuację udało się opanować - mówił z kolei na konferencji prasowej w Szczecinie wojewoda zachodniopomorski.

W nocy znaczna część mieszkańców powiatu kołobrzeskiego także nie miała prądu. Po raz pierwszy brak prądu trwał 7 godzin. Strażacy informowali o zerwanych dachach czy „latających” reklamach. Bardzo dużo zdarzeń dotyczyło zerwanych linii energetycznych, m.in. w gminie Rymań, Siemyśl i Gościno. Podobnie było w Białogardzie i okolicach. - Brak prądu i uszkodzenia niektórych budynków - informowali nas z rana strażacy. Skutki wichury odczuli również mieszkańcy powiatu sławieńskiego, gdzie do godz. 15 wczoraj zanotowano 125 interwencji strażaków - najwięcej w gminie wiejskiej Sławno, aż 41.

Praktycznie na całym wybrzeżu w różnych miejscach występowały i wciąż występują awarie prądu trwające wiele godzin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera