Pracownicy szczecineckiego sanepidu zlustrowali w poniedziałek wszystkie kąpieliska nad jeziorem Trzesiecko. Od kilku dni bowiem po fali upałów w wodzie można zaobserwować zielonkawe glony.
- Na podstawie obecności nadmiernego zakwitu glonów, unoszącego się zielonego kożucha oraz woni glonów zdecydowaliśmy się wydać zakaz kąpieli na plaży miejskiej oraz wojskowej i zwyczajowych miejscach do kąpieli na tzw. kołkach i kąpielisku przy Trzesiece - mówi Wiesław Kulik, wicedyrektor stacji sanitarno-epidemiologicznej w Szczecinku. - Na plaży Mysia Wyspa nie stwierdziliśmy obecności glonów, tam można się kąpać. Nasza decyzja obowiązuje do odwołania.
Decyzja została wysłana do ratusza oraz Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. Z zakwitami glonów Szczecinek walczy od dekady. Rozłożony na wiele lat proces rekultywacji jeziora przynosi efekty, bo problemy z zielonkawą breją zdarzają się teraz sporadycznie. Co roku kilkukrotnie przeprowadza się zabiegi aeracji mobilnej polegające na dodaniu do wody siarczanu żelaza wytracającego z wody fosfor, którym żywią się glony. Wodę w Trzesiecku non stop napowietrzają także aeratory napędzane wiatrem, a akwen zarybia się gatunkami tzw. spokojnego żeru, które nie ryją w dnie podnosząc z niego osady z fosforem.
Już w poniedziałek miasto, nie czekając na decyzję sanepidu, zleciło dodatkowy zabieg aeracji mobilnej. Powinno to - oraz zapowiadane na najbliższe dni ochłodzenie - dać szybko efekty i zanik flory glonowej- Myślę, że za góra kilka dni jezioro będzie dostępne - mówi Wojciech Smolarski z referatu ochrony środowiska w ratuszu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?