Matecki przypomniał, że minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oświadczył w radiu RMF FM, że profesor Grodzki "brał łapówki od pacjentów od osób, które były chore".
Mógł zatem- podkreślił Matecki -w trybie wyborczym, czyli w ciągu 24 godzin oczyścić się z zarzutów. Nie zrobił tego. Mecenas reprezentujący marszałka Senatu mówi, że ten rodzaj wypowiedzi nie daje na pozew w trybie wyborczym. My pytamy, dlaczego nie i chcemy, żeby senator stanął przed sądem.
Z kolei Agnieszka Kurzawa podkreśliła, że w środowisku Zjednoczonej Prawicy nie byłoby szans, aby ktoś taki mógł zostać kandydatem.
W krótkim wystąpieniu przypomniała również sekwencję zdarzeń związaną z aferą łapówkarską w Szpitalu w Zdunowie zakończoną odrzuceniem wniosku Prokuratury, która chciała Tomaszowi Grodzkiemu postawić zarzuty.
Oboje kandydaci przypomnieli, że Grodzki chowa się za immunitetem ponad 900 dni.
W maju 2022 r. Senat odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu marszałkowi Tomaszowi Grodzkiemu. Uchylenia domagała się Prokuratura Regionalna w Szczecinie, która w grudniu 2021 r. skierowała ponowny wniosek w tej sprawie. Według tej prokuratury Grodzki, pełniąc funkcję dyrektora szpitala specjalistycznego w Szczecinie i ordynatora tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej, przyjął korzyści majątkowe od pacjentów lub ich bliskich. Chodziło o art. 228 Kk., czyli zarzut "sprzedajności osoby pełniącej funkcję publiczną".
Grodzki, który jest profesorem nauk medycznych, chirurgiem, wielokrotnie zapewniał, że formułowane pod jego adresem zarzuty dotyczące korupcji nie mają podstaw.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?