Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zostań dziś dawcą szpiku. To nadzieja na drugie życie [wideo]

Marzena Sutryk [email protected]
Dzisiaj od rana w koszalińskim oddziale ZUS każdy chętny może zarejestrować się jako potencjalny dawca szpiku. Każdy, kto trafi do tzw. bazy dawców, może w przyszłości znaleźć swojego bliźniaka genetycznego, który będzie potrzebował jego pomocy.
Dzisiaj od rana w koszalińskim oddziale ZUS każdy chętny może zarejestrować się jako potencjalny dawca szpiku. Każdy, kto trafi do tzw. bazy dawców, może w przyszłości znaleźć swojego bliźniaka genetycznego, który będzie potrzebował jego pomocy. Archiwum DKMS Polska
Wojciech Niewinowski z Koszalina dowiedział się w 2009 roku, że choruje na białaczkę. Na szczęście znalazł się dawca szpiku. Teraz namawia, by rejestrować się jako dawcy.

Dzisiaj od rana w koszalińskim oddziale ZUS każdy chętny może zarejestrować się jako potencjalny dawca szpiku. Każdy, kto trafi do tzw. bazy dawców, może w przyszłości znaleźć swojego bliźniaka genetycznego, który będzie potrzebował jego pomocy.

- Po raz kolejny chcę zachęcić ludzi, by bez obaw się rejestrowali. To zajmuje chwilę, nie boli, nie niesie żadnego ryzyka - mówi Wojciech Niewinowski. Podkreśla, że on jest przykładem człowieka, który skorzystał właśnie z takiej pomocy.

Udało się znaleźć dla niego dawcę i doszło do przeszczepu. Dziś pan Wojtek czuje się bardzo dobrze, uprawia sport, uczy się, prowadzi własną działalność i przy tym działa na rzecz chorych na białaczkę - jest wśród wolontariuszy fundacji DKMS. - I mam wrażenie, że moja kondycja jest obecnie lepsza niż kiedyś - mówi. - Dziś nie muszę już brać żadnych leków, jestem zdrowy. Drugie życie zawdzięczam mojej bliźniaczce genetycznej - Uli.

Rejestracja potencjalnych dawców jest planowana dzisiaj w godzinach 8 - 14 w oddziale ZUS w Koszalinie przy ul. Fałata 30.

Przypomnijmy, zarejestrować może się każdy zdrowy człowiek pomiędzy 18. a 55. rokiem życia, ważący minimum 50 kg. Zajmuje to chwilę, polega na przeprowadzeniu wywiadu medycznego, wypełnieniu formularza oraz pobraniu wymazu z błony śluzowej z wewnętrznej strony policzka. Wszyscy, którzy chcą się zarejestrować powinni mieć ze sobą dokument z nr PESEL.

- Warto powiedzieć też i uspokoić ludzi, że sam przeszczep to nic strasznego - mówi Wojciech Niewinowski.

- W 80% wygląda to, jak pobranie krwi. Przez trzy godziny trzeba siedzieć na fotelu, a komórki macierzyste są pobierane z krwi obwodowej. Zapewniam, to nie boli. Natomiast w 20% pobranie szpiku łączy się z uśpieniem dawcy. Wtedy lekarze pobierają szpik z talerza kości miednicowej.

Trzeba mieć świadomość już podczas rejestracji, jak to pobranie wygląda, nie można działać impulsywnie, bo np. koleżanka poszła, to ja też się zgłoszę. Trzeba bowiem pamiętać, że zawsze ktoś zarejestrowany może w końcu dostać telefon z DKMS, a wówczas odmowa powodowana choćby strachem, jest jak odbieranie komuś nadziei na drugie życie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!