_____________________________
Zapraszamy do prześledzenia relacji live na naszym blogu >>> AZS Koszalin - Asseco Prokom Gdynia. Relacja live [koszykówka]
_____________________________
Niespełna tydzień po rozpoczęciu sezonu AZS Koszalin wykonał pierwszy ruch kadrowy. Dla wzmocnienia rozegrania do zespołu trenera Teo Cizmicia ściągnięty został Sek Henry (25 lat, 193 cm).
W przegranym meczu z Jeziorem Tarnobrzeg (77:78) rozegranie zespołu AZS wyraźnie kulało. Robert Skibniewski nie miał mocnej zmiany na jedynce.
Zawiódł przede wszystkim Michael Kuebler. Nominalny rzucający bądź niski skrzydłowy, w sparingach był ustawiany przez Cizmicia jako jedynka i radził sobie z lepszym bądź gorszym skutkiem. W walce o ligowe punkty nie sprostał wyzwaniu. Nie dość, że nie był w stanie pokierować grą zespołu, to w dodatku nie zagroził rywalom rzutem z dystansu, z czego jest najbardziej znany. Z kolei Łukasz Wiśniewski wyraźnie lepiej czuł się jako rzucający i tam z niego było więcej pożytku niż z klepania piłki.
Lekarstwem na problemy, które wynikły głównie z tego, że nadal uraz leczy Igor Milicić, ma być Sek Henry. 25-latek po występach w Patterson School w Północnej Karolinie trafił na uniwersytet w Nebrasce.
Jako podstawowy rozgrywający notował średnio 7,5 punktu i 2,8 asysty. Wskaźniki te nie zapewniły mu zawodowego kontraktu w USA i trafił do Japonii. W grającym w Japan - BJ League (drugi poziom rozgrywek) zespole Akita Northern Happinets Henry zaliczył 49 występów (18,9 pkt, 5 asyst).
Z Azji wykonał skok na kontynent południowoamerykański, do wenezuelskiego Bucaneros de La Guaira. W krajowych rozgrywkach notował 13,6 pkt i 2,2 asysty w 41 występach, a w rozgrywkach Liga Americas 14,3 pkt i 3,3 asyst w 3 meczach.
Henry, który podobno już wcześniej był przymierzany do AZS, dotarł do Koszalina w czwartek i od razu przeszedł testy medyczne. W piątek udało się ściągnąć z Wenezueli jego list czystości.
Henry zadebiutuje już w sobotnim meczu z Asseco Prokomem Gdynia (relacja online od godz. 17.00 na www.gk24.pl).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?