Ciche podwyżki dla władz Sianowa

KOMENTARZ

Zacznijcie od siebie
W służbie publicznej trzeba świecić przykładem. Tymczasem radni sianowscy rozpoczęli pracę od podnoszenia sobie diet. Można to byłoby zrozumieć, gdyby nie drobny fakt! Za chwilę będą podejmować uchwały dotyczące oszczędności, bo budżet nie jest z gumy. Niezbyt dobrze to wygląda. Po raz kolejny okazuje się, że bliższa koszula ciału. W tym kontekście decyzja o likwidacji szkoły w Iwięcinie, bo jest za droga w utrzymaniu, łatwo poddać krytyce. A taka uchwała na najbliższej sesji ma być podjęta. Mieszkańcy mogą więc zadać pytanie: czy to radni nie są za drodzy w utrzymaniu...?

Obecnie radny ma o sto złotych więcej (czyli 927 zł) niż w poprzedniej kadencji, zaś burmistrz o 2,5 tys. zł (czyli 11502 zł) . - W porządku obrad radnych nie było tych uchwał! Zostały wprowadzone już w czasie sesji - Tadeusz Wasilewski, zastępca przewodniczącego Społecznego Komitetu Protestacyjnego pokazuje wydrukowane porządki obrad dwóch sesji. Nie ma w nich punktów dotyczących podwyżek dla burmistrza i radnych.

Maciej Flens, radca prawny gminy przekonuje, że w ten sposób wprowadza się wiele uchwał. - Niektóre z nich powstają w czasie prac komisji między sesjami i muszą być szybko wprowadzone pod obrady - tłumaczy. - Nowe diety radnych, to raczej kosmetyka, a nie podwyżki - zapewnia.

W gminach o ludności poniżej 15 tysięcy radni mogą zarobić maksymalnie 75 procent kwoty bazowej wynoszącej 1776 zł, czyli 1324 zł. Tyle otrzymuje przewodnicząca, która ma zapisane 100 procent podstawy wyliczenia diety. Po za nią radnym przybyło w portfelach, bo zwiększył się przelicznik (patrz ramka). Więcej będą też otrzymywać sołtysi, którzy do tej pory brali 250 złotych diet, a od 1 lutego otrzymają 300 złotych.

Joanna Czerwińska, przewodnicząca Rady Miejskiej w Sianowie tłumaczy, że spawa diet była omawiana na wspólnym posiedzeniu komisji 18 stycznia. Została zaopiniowana przez radcę prawnego 24 stycznia i wprowadzona na obrady, które odbyły się dwa dni później. Radni nie chcieli czekać, bo w związku z nową kwotą bazową otrzymywaliby mniejsze diety.