Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co stało się z budżetem powiatu białogardzkiego?

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
arch
Powiat białogardzki na razie nie uchwalił swojego budżetu. I to jest wielka niespodzianka.

Na razie budżet powiatu białogardzkiego jest zawieszony w próżni. Grudniowa sesja budżetowa zakończyła się nie lada niespodzianką. Budżet po prostu przepadł. Kto jednak wie, jak potoczyłyby się losy tej sesji i tej uchwały budżetowej, gdyby radni posłuchali Adama Kołackiego, też radnego, i zgodzili się na przeniesienie projektu chwały na następną sesję?... Radny tłumaczył, że skoro nie jest jeszcze wyjaśniona kwestia składki, jaką powiat ma wpłacać do samorządowego Stowarzyszenia Inicjatw Społeczno - Gospodarczych, to lepiej najpierw „załatwić” tę sprawę, a dopiero później zatwierdzić budżet. Pozostałych radnych to jednak nie przekonało. Starostowie powiatu, w osobach Tomasza Hyndy i jego zastępcy Piotra Pakuszto, też chyba byli przekonani, że uchwalenie budżetu na 2018 rok to tylko kwestia formalna i nie trzeba żadnych dodatkowych decyzji w sprawie SISG, bo i oni głosowali przeciwko propozycji Kołackiego. Jak chwilę później się okazało, popełnili jednak spory błąd.

Oto budżet powiatu białogardzkiego na 2018 rok nie został przyjęty. Tak nie zdarzyło się jeszcze nigdy. Natychmiast pojawiły się głosy, że starostowie powinni honorowo, wraz z całym zarządem powiatu, podać się do dymisji. Na razie jednak tego nie zrobili. Na przegłosowanie budżetu jest przecież jeszcze sporo czasu. A dokładniej - do końca stycznia. Na pewno więc projekt budżetu pojawi się na najbliższej, jeszcze styczniowej sesji. Z tym że jednak, jeśli radni i tym razem go nie zatwierdzą, budżet dla powiatu narzuci Regionalna Izba Obrachunkowa. A wtedy można zapomnieć o wszelkich inwestycjach. Te zostaną wykreślone z budżetu. Choć - powiedzmy sobie szczerze - i tak jest ich niewiele. Ale jedna jest jednak ważna, bo wspólna z Karlinem: przebudowa skrzyżowania na karlińskiej obwodnicy. Tego mieszkańcy domagają się od lat. Może tym razem się to wreszcie uda?

Na razie zapominamy o powiecie, bo budżetu na 2018 rok nie ma, ale jeszcze jest szansa, że to się zmieni. Natomiast miasto już wie, na co wyda pieniądze i ewentualnie, skąd je pozyska. Sesja budżetowa w Radzie Miasta była jednak katorgą, o której chyba wszyscy radni chcą już zapomnieć. Mało tego, że sesja trwała aż 14 godzin i była rozłożona na dwa dni, to jeszcze niemal każdy pokłócił się z każdym, a wszyscy mieli do zgłoszenia multum poprawek, które ostatecznie... wycofali, by później i tak je zgłaszać. Dość tego, że - by radni wiedzieli nad jakim budżetem głosują - trzeba było im jeszcze raz dokładnie wypunktować większość założeń, jakie sami wprowadzili bądź zmienili w ferworze budżetowej walki. I dopiero taki budżet na ten rok zatwierdzili. I - co jeszcze ciekawe - bez głosu sprzeciwu. A przypomnijmy, że dziś burmistrz Białogardu w zasadzie nie ma większości w Radzie. Po jego stronie jest dwoje, może troje radnych. Reszta, a Aktywny Samorząd najbardziej, punktuje go niemal na każdym kroku. Tym razem jednak budżet burmistrza, oczywiście z poprawkami radnych, został zatwierdzony.

To budżet 93 milionów złotych po stronie dochodów i 91 milionów złotych po stronie wydatków. Co, zgodnie z tym dokumentem, zostanie zrobione w mieście? Lista planowanych inwestycji jest długa. Wszystkie razem - łącznie z tymi, które planują miejskie spółki - będą kosztowały 22,6 miliona złotych. To spora kwota. Najdroższy będzie zakup ośmiu, zupełnie nowych autobusów dla miejskiej komunikacji. To inwestycja z unijną dotacją, która wyniesie ponad 6 mln złotych. Nowe drogi rowerowe w mieście będą kosztowały prawie 4 mln złotych. Na nowoczesny Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów trzeba będzie wydać 2,8 mln złotych, a na przebudowę i naprawę dróg w mieście, m.in. Wiślanej i Bolesława Śmiałego, 2 mln złotych. Na generalny remont ul. Bolesława Śmiałego trzeba będzie jednak poczekać, bo wciąż nie ma na to odpowiedniej kwoty. Potrzeba nawet 6 milionów.

Odnowiony ma być park Mroczkiewicza, kupione mają być nowe wiaty przystankowe, pojawić się ma oświetlenie przy ul. Gdyńskiej i Szpitalnej. Będą też nowe boiska trawiaste na osiedlu Olimpijczyków oraz przy ul. Gryfitów, są zapisane pieniądze na Kino Letnie i remont dojazdu do ogrodów działkowych Słonecznik. Ma być pięknie...

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Zobacz także: Koszalin: Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa - rozmowa z Janem Kuriatą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo