O problemie państwa D. (nazwisko do widomości redakcji) już pisaliśmy. Ich dom przy ulicy Leśnej - jako jedyny na trasie budowanej szczecineckiej obwodnicy - musi zostać zburzony.
Procedura wywłaszczeniowa trwa od kwietnia i do dziś nie została zakończona, bo właściciele kwestionują wysokość odszkodowania ustaloną przez biegłego. Tymczasem prace przy drodze toczą się już niemal na podwórku, a lada dzień trzeba przestawić pobliskie słupy energetyczne, czego nie da się zrobić podczas obecności lokatorów.
- Dostaliśmy pismo, że dom mamy opuścić do 8 września, potem telefonicznie wydłużono nam termin do 15 września - mówią właściciele dodając, że z kolei urzędnicy wojewody dopytują się, czy rezygnują z 5-procentowego dodatku za wydanie nieruchomości w terminie.
Sęk w tym, że - choć wywłaszczanie trwa już bez mała pół roku - do dziś nie otrzymali pieniędzy. Nie mogą więc kupić upatrzonego domu, który wymaga jeszcze dokończenia. Nie mówiąc już o przystosowaniu go do zamieszkania, zwłaszcza u progu zimy.
- Nękano nas telefonicznie niemal codziennie, abyśmy się wynieśli, ale na nasze pismo z prośbą o pomoc do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w zagospodarowaniu nowego miejsca do życia nie otrzymaliśmy odpowiedzi - mówią państwo D..
GDDKiA zapowiada „skierowanie sprawy na drogę postępowania egzekucyjnego”.
Mateusz Grzeszczuk, rzecznik GDDKiA: - Obecnie wojewoda (...) przygotowuje decyzję odszkodowawczą, która powinna być wkrótce wydana. Dopiero po jej wydaniu będzie możliwa wypłata odszkodowania. Dotychczasowi właściciele nieruchomości mają prawo do odwołania się (…) do Ministra Infrastruktury i Budownictwa. W wypadku odwołania do czasu jego rozstrzygnięcia będą mogli otrzymać na złożony wniosek 70 procent wartości odszkodowania. I zapewnia:- GDDKiA stara się zawsze prowadzić inwestycje w sposób możliwie najmniej konfliktowy, dlatego do czasu, gdy nie było to konieczne, nie wzywaliśmy Państwa D. do opuszczenia nieruchomości - mówi rzecznik.
- Obecnie planowane prace wymagały już podjęcia kroków zmierzających do opuszczenia tej nieruchomości przez byłych właścicieli. Oczywiście GDDKiA działa w ramach prawa, jak i również stara się wszelkie sprawy konfliktowe rozwiązać polubownie. Dlatego cały czas rozmawiamy z państwem D. na temat możliwego postępowania i na pewno nie doprowadzimy do tego, że ktokolwiek zostanie bez dachu nad głową.
Zobacz także Schron na budowie obwodnicy Szczecinka
Popularne na gk24:
- Przygotowały 71 wyprawek szkolnych. To wszystko za lajki
- Wolne dni w roku szkolnym. Będzie ich sporo
- Budowa Centrum Pielgrzymkowego-Turystycznego na Górze Chełmskiej
- Obchody II wojny światowej w Koszalinie
- Tanie śniadanie dla ucznia. Gdzie kupić?
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?