Dwa miliony na nową siedzibę dla koszalińskiego urzędu pracy. Większość radnych miejskich była za

Chodzi o postawienie nowego 5-kondygnacyjnego budynku o powierzchni 360 m kwadratowych. Koszt inwestycji jest szacowany na 5 - 6 mln złotych.

Starosta Roman Szewczyk zdecydował o budowie, bo: raz, że pośredniakowi przybywa obowiązków i robi się ciasno (PUP jest w jednym budynku ze starostwem), a dwa, że do obecnej siedziby Powiatowego Urzędu Pracy musi przenieść wydział geodezji. - A w starostwie naprawdę brakuje już pomieszczeń - przekonuje.
Zwrócił się więc do miasta o wsparcie, gdyż - jak mówi - 70- procent klientów przyjmowanych w siedzibie PUP, to mieszkańcy Koszalina. W odpowiedzi prezydent Mirosław Mikietyński przygotował projekt uchwały, w którym zaproponował, by miasto dołożyło 2 miliony w latach 2010 i 2011, po milionie w każdym roku.

- Starosta miał budynek po dawnej siedzibie ZNP, to go sprzedał za milion, a teraz chce wydawać sześć milionów, w tym dwa nasze, żeby budować nową siedzibę dla urzędu pracy - krytykował radny SLD Mieczysław Załuski. - Ponadto, co przeszkadza, by geodezja dalej mieściła się w suterenie? Od lat tam jest i nikomu to nie przeszkadzało. Do tego koszt jednego metra w tym nowym budynku to 15 tys. złotych. To szokujący wskaźnik! Czy tam będą złote klamki?

Samego starosty na sesji w koszalińskim ratuszu nie było. Jego pomysłu bronił przed przeciwnikami prezydent oraz zastępca Andrzej Jakubowski. Prezydent Mirosław Mikietyński tłumaczył, że urząd pracy i walka z bezrobociem, to wspólne zadania powiatu i miasta (Koszalin jest powiatem grodzkim). - A rozwiązanie, które proponujemy, jest najlepsze. Ten inny budynek, który starosta sprzedał, wymagał kosztownego remontu - przekonywał prezydent. - Dlaczego robimy to dziś? Bo starosta chce się starać o dofinansowanie inwestycji i musi mieć naszą deklarację wsparcia. Wiem, że to bolesne dla budżetu, ale niezbędne.

Jak głosowali radni? Uchwałę poparli: Tomasz Bernacki, Tomasz Czuczak, Barbara Grygorcewicz, Władysław Grzesik, Danuta Janus, Andrzej Karaczun, Tadeusz Kochaniewicz, Ryszard Kowalczyk, Bogdan Krawczyk, Tomasz Kruk, Piotr Macioszek, Stanisław Polańczyk, Marek Reinholz, Stefan Romecki, Ryszard Tarnowski, Stefan Turowski, Czesław Zdrojewski, Eugeniusz Żuber. Przeciw byli: Krystyna Kościska, Janina Kurek, Anna Mętlewicz, Mieczysław Załuski, Wstrzymali się: Artur Wiśniewski, Jerzy Zaroda. Nieobecni: Łukasz Sendlewski.