Dzieje miasta w dwunastu odsłonach. Perełki z historii Koszalina

Autorem najsłynniejszej, koszalińskiej kroniki jest Johann David Wendland. Urodził się w Koszalinie 24 lipca 1691 roku i pochodził ze starej oraz szanowanej rodziny mieszczańskiej. Wiadomo o nim niewiele, najprawdopodobniej ukończył na jednym z uniwersytetów prawo i teologię. Kronikę zaczął spisywać w roku 1737, dokładna data jej ukończenia nie jest znana, ale wszystko wskazuje na to, że prace nad nią zostały nagle przerwane przez chorobę i śmierć kronikarza.

W 2006 roku - przy zaangażowaniu koszalińskiego Urzędu Miejskiego, Archiwum Państwowego w Koszalinie i unijnym dofinansowaniu - Kronika Wendlanda została wydana w języku polskim i niemieckim.

Oto dwanaście wybranych, niezwykle interesujących wpisów, dotyczących zarówno zwykłego życia sprzed kilkuset lat, jak i ważnych wydarzeń, które zapisały się w historii miasta.

Roku pańskiego 1280 - Dostatnie czasy
Działo się tu dobrze i dostatnio, ponieważ korzec żyta kosztował około 22 fenigi, mendel jaj około 2 fenigi, a 1 feniga dostać można było 8 śledzi.

Roku pańskiego 1295 - Klęska koszalinian
Koszalinianie ponieśli przeogromną klęskę w Gąskach, wiosce na wybrzeżu, położonej dwie mile od Koszalina, przeciwko królowi polskiemu Przemysławowi (który prowadził wojnę z dwoma władcami pomorskimi Bogusławem IV i Ottonem I z powodu Pomorza Tylnego, zapisanego Przemysławowi II, przez ostatniego księcia Pomorza Tylnego Mściwoja).

Roku pańskiego 1298 - Odzyskanie opactwa Bukowo
Trzy lata później koszalinianie ponownie zajęli opactwo Bukowo, Bobolice i inne miejscowości, które zajęte były przez Polaków, przepędzając tym samym wroga ogniem i mieczem.

Roku pańskiego 1497 - Wichura
Na święto Podwyższenia Krzyża, dnia 17 września, przeszła wielka wichura, która spowodowała ogromne szkody. Między Koszalinem, a Kołobrzegiem zostały zniszczone wszystkie młyny, a w miejscowościach zerwane zostały wieże z kościołów wraz dzwonami.

Roku pańskiego 1531- Druga wielka wichura
Wielka wichura strąciła kurka z wieży kościelnej. Fakt ten postrzegano za znak upadku kościoła katolickiego, co też wkrótce po tym, a mianowicie w roku 1534, nastąpiło.

Roku pańskiego 1535 - Dżuma
Dżuma w tej okolicy wybuchła, od której 1500 osób zmarło.

Roku pańskiego 1566 - Duński admirał ścigany na koszalińskim wybrzeżu
Odbyła się bitwa morska Duńczyków i statków lubeckich z królem Szwecji. Pięć szwedzkich statków zatonęło, trzy spłonęły. A duński admirał był ścigany na koszalińskim wybrzeżu, przy czym miasto zdobyło wiele dział i innego uzbrojenia.

Roku pańskiego 1577 - Kometa
Na świętego Marcina, w środę 11 listopada, o piątej po południu widziano kometę w postaci różdżki. Jej krwawo-czerwone promienie rozciągały się z zachodu na północ i ze wschodu na południe.

Roku pańskiego 1629 - Cuda
W sierpniu słońce całkiem czarne jak węgiel wzeszło o 4 godzinie i do godziny 7 było krwawo-czerwone, przy czym pojawiło się parę chmur w postaci zakrytego pojazdu z ludem ubranym na czarno.

Roku pańskiego 1637 - Wojska szwedzkie w mieście
Miasto i okoliczne miejscowości przeżyły zakwaterowanie wojsk szwedzkich. Generał Bannier zrujnował kraj do tego stopnia, że wielu ludzi musiało opuścić swoje domostwa. W roku pańskim 1639 opuściło Koszalin 19 mieszczan, w 1640 - 11 wraz z ich rodzinami.

Roku pańskiego 1733 - Zimno w maju
W miesiącu w maju były silne przymrozki, a w dzień 15 maja spadł śnieg na głębokość dłoni.

Roku pańskiego 1749 - Miecznik
- Dnia 16 października złowiono w Unieściu żywego miecznika. W całości był długi na 6 stóp, miecz jego długi na 1 stopę i 9 cali oraz gruby na 1,5 cala. Na grzbiecie miał tak dużo słoniny jak wieprz.