19 firm walczy o renowację czterech katedr Pomorza Zachodniego, skąd to zainteresowanie? - Cały projekt wart jest prawie 15 milionów złotych. W dobie kryzysu są to pewne pieniądze dla tych firm - nie kryje ks. Jacek Święszkowski, który kieruje przygotowaniami do renowacji obiektów kościelnych w Zachodniopomorskim.
Remont kołobrzeskiej bazyliki pochłonie 6 milionów złotych. Za te pieniądze bazylika ma odzyskać dawny blask. Zostanie wyremontowana m.in. empora (posadzki i balustrada) i część tzw. zabytków ruchomych. Odnowione zostaną też polichromie, czyli stare malowidła na ścianach bazyliki. Ale największe wyzwanie dla konserwatorów to mury. Katedra dosłownie utonie w rusztowaniach, z których konserwatorzy odnowią całą elewację budynku. Do końca 2010 roku mają wyczyścić wszystkie fugi i uzupełnić ubytki.
- Renowacja elewacji to nie są zwykłe prace budowlane - usłyszeliśmy w koszalińskiej delegaturze Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. - Konserwacja murów jest naprawdę trudna. Wykonują ją ludzie, którzy posiadają dyplom z renowacji cegły i kamienienia. Muszą wiedzieć na przykład jak oczyścić cegłę, żeby nie uszkodzić warstwy ochronnej, później odpowiednio dobrać materiał uzupełniający, który będzie miał takie same właściwości jak oryginał.
Pieniądze na renowację i konserwację średniowiecznych katedr pochodzą m.in. z Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Tylko 15 procent dołożyły kołobrzeski Urząd Miasta i Starostwo Powiatowe. Oprócz kołobrzeskiej bazyliki wyremontowane zostaną jeszcze katedra pw. Jana Chrzciciela w Kamieniu Pomorskim, katedra pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Koszalinie i bazylika archikatedralna pw. Św. Jakuba Apostoła w Szczecinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?