Gwardia Koszalin pokonała SMS ZPRP Gdańsk 35:29 [ZDJĘCIA]

Gwardia bardzo dobrze weszła w mecz. Udane akcje w obronie, wsparte skutecznością w ataku sprawiły, że po 5. min było 5:1, z czego aż 3 trafienia zaliczył Kola Maliarewycz. Niestety, później skrzydłowy nie wykorzystał dwóch sytuacji sam na sam w kontrze, a prowadzeni przez duet Dawid Reichel - Tomasz Kosznik (łącznie 21 goli), goście zaczęli odrabiać straty.

W 8. min doszli na 2 trafienia i utrzymywali kontakt do 16. min. Dopiero gdy skuteczny w sobotę Maksim Kruczkow (11 goli) otrzymał większe wsparcie od kolegów, przewaga Gwardii wzrosła do 5 trafień (14:9). Niestety, w 21. min czerwoną kartkę (z gradacji kar) zobaczył kołowy Michał Derdzikowski, co wprowadziło pewne zamieszanie w szeregach gospodarzy. Pierwsze 30. min zakończyli z przewagą tylko 3 goli.

Od trafienia Jakuba Radosza rozpoczęła się druga połowa. Później nastąpił 5-minutowy przestój i SMS doszedł na 21:20 (37.). Aż do 48. min Gwardia nie mogła odskoczyć na więcej niż 1-2 gole. Decydujący był fragment pomiędzy 48. i 56. min, w którym Gwardia zaliczyła serię 5:0 (Kruczkow 3, Piotr Skiba 2) na prowadzenie 32:26.

- Ciężki mecz ze względu na to, że SMS z tygodnia na tydzień rozwija się i prezentuje lepszy poziom. Przeciwstawili się nam mocno. W końcówce zmieniliśmy trochę obronę, swoje w bramce dołożył Henryk Rycharski i punkty zostały u nas - podsumował P. Stasiuk. - Trzeba docenić Marka Jakutowicza. Przy problemach z obrotowymi, nominalny skrzydłowy wszedł na koło i zaprezentował się z dobrej strony - dodał.

Gwardia Koszalin - SMS ZPRP Gdańsk 35:29 (20:17)
Gwardia: Rycharski, Bugaj, Sokołowski - Paszkowski, Szcześniak 5, Radosz 6, Słodkowski, Kiciński 3, Jakutowicz 2, Maliarewycz 4, Kruczkow 11, Skiba 3, Bujnowski, Derdzikowski 1.
SMS: Czapiewski, Jeziorny - Reichel 11, Konstańczuk, Młynkowiak 2, Cięciwa, Bernacik 2, Stępień 1, Iskra 2, Safiejko 1, Kosznik 10.