I Morsowanie Pod Gwiazdami w Czaplinku [zdjęcia]

Czaplinecki Klub Morsów „Morsy Bez Forsy” istnieje od wielu lat. Takiej imprezy jednak jeszcze nie było. - Do tej pory kąpaliśmy się raczej we własnym towarzystwie, albo uczestniczyliśmy w zlotach organizowanych przez inne kluby – mówi Krystyna Wenelska z czaplineckiego klubu. - Spotykaliśmy ludzi podobnie jak my pozytywnie zakręconych, miło i zdrowo spędzaliśmy czas. Aż pewnego dnia ktoś zaproponował morsowanie nocne. Wszyscy byli zachwyceni. Postanowiliśmy podzielić się naszym zwariowanym pomysłem i zaprosiliśmy morsów z innych klubów do nas. Entuzjazm nas nie opuszczał i ze wsparciem i pomocą życzliwych osób i instytucji marzenie się spełniło. Strażacy ze Straży Pożarnej dbali o bezpieczeństwo kąpiących, zapewnili też nastrojowe oświetlenie wydobywające urodę przejrzyście krystalicznie czystej wody Jeziora Drawsko. Zaangażowani w sukces imprezy byli także Jarosław Tarnowski z młodzieżową grupą ratowników Rescue Team, pracownicy ZGK, Marek Harańczyk z Chaty Toniego - muzyka i nagłośnienie, Justyna Kuzio fitness, Ryszard Swęd z zajazdu Stary Drahim - przepyszna grochówka, pracownicy Urzędu Miasta Czaplinek dział profilaktyki uzależnień i dział promocji , morsy czaplineckie i wiele innych osób. Atrakcją imprezy była loteria dzięki hojności sponsorów: Pizzeria Los Americanos z Czaplinka, Camping Wajk z Piaseczna, Restauracja i hotel Stary Drahim ze Starego Drawska, Gospodarstwo Agrowestern Monika z Rzepowa, Sławogród osada wczesno-słowianska z Czaplinka, Lokalna Grupa Działania Partnerstwo Drawy, Pałac Siemczyno z Siemczyna, Pasieka Fujarskich, Urząd Miasta Czaplinek, Kuźnia Ceramiczna z Siemczyna, Czaplinecki Ośrodek Kultury, Stowarzyszenie Zapiecek z Żelisławia, Referat Sportu i Rekreacji, Lokalną Organizację Turystyczną LOT Czaplinek. Miło było gościć viceburmistrza Czaplinka Zbigniewa Dudora. Cieszymy się bardzo z tak licznie przybyłych gości: morsów z Połczyna Zdroju, Miastka, Białogardu, Łobza, Szczecinka, Koszalina, Złocieńca, Barwic, Drawska Pomorskiego, ze Szczecina i Wałcza. Po rozgrzewce 94 morsów i morsjanek w blasku pochodni z radosnymi okrzykami wbiegły do wody zachwyceni krystaliczna przejrzystością. Znakomita grochówka, kiełbaski przy ognisku i przepyszne ciasta sprzyjały integracji uczestników spotkania. Wszyscy otrzymali pamiątkowe, specjalnie na tę okazję przygotowane badziki (przypinki). Do zobaczenia za rok.