Informacja o wymianie wodomierzy to pomyłka

Jeden z mieszkańców ul. Bosmańskiej dostarczył do naszej redakcji podejrzaną ulotkę. Napisano na niej, że 18 października "przewidziana była ponowna wymiana wodomierzy w Państwa mieszkaniu", wraz z prośbą o kontakt w celu umówienia się na wizytę.

Na końcu dodano ostrzeżenie, że "w przypadku nie udostępnienia lokalu (…) opłaty za zużycie wody i odprowadzenie ścieków oraz podgrzanie wody będą naliczane jak dla lokali bez wodomierzy". - Starsi ludzie mogą się przestraszyć tych sankcji, skontaktować się z tą firmą i dać naciągnąć, bo to wygląda na oszustwo - zauważa nasz Czytelnik.

Wiarygodność ulotki dodatkowo podważa dopisek, że "usługa jest realizowana na zlecenie Płockiej Spółdzielni Mieszkaniowej".

Podejrzenia potwierdza kierowniczka osiedla Morskiego. - My prowadzimy wymianę wodomierzy co pięć lat i o takiej konieczności zawiadamiamy mieszkańców indywidualnym pismem z pieczątką, informacją o legalizacji i telefonem do administracji - mówi Danuta Juszczak z KSM "Na Skarpie".

Co ciekawe, kiedy zadzwoniliśmy pod wskazany na ulotce telefon, zostaliśmy poinformowani, że nastąpiła pomyłka i w skrzynkach zostawiono niewłaściwą informację. -Tu chodzi o sprawdzenie instalacji gazowej, którą bezpłatnie przeprowadzimy za kilka tygodni - usłyszeliśmy od przedstawiciela "firmy" z Wrocławia.

Najpierw w administracji osiedla usłyszeliśmy, że to także nieprawda, bo usługę w tym zakresie wykonuje firma "Epic" z Bydgoszczy. Po kilkunastu minutach oddzwoniła do nas jednak pani kierownik, prostując wcześniejsze informacje. - Okazuje się, że firma, której zleciliśmy sprawdzenie instalacji gazowej współpracuje z tą z Wrocławia i przekazała jej wykonanie kontroli w dziesięciu ostatnich mieszkaniach, w których nie udało się zrobić tego w terminie. Pracownicy faktycznie pomylili ulotki i stąd zamieszanie, ale mieszkańcy mogą być spokojni. Nikt nie próbuje ich oszukać, ważne tylko, by osoby, które przyjdą na kontrolę miały firmowe identyfikatory - wyjaśniła Danuta Juszczak.