- Muszę przyznać, że dawno nie widziałam tak pięknie oświetlonego obiektu. Kołobrzeg naprawdę ma się czym pochwalić - mówi spędzająca urlop w Kołobrzegu mieszkanka Katowic Agnieszka Kocioł. W walentynkowy wieczór, podobnie jak tłum innych turystów oraz mieszkańców miasta, wybrała się w okolice sanatorium uzdrowiskowego "Bałtyk", by obejrzeć pierwsze odpalenie iluminacji zainstalowanej na molo. - Widok naprawdę robił wrażenie zwłaszcza, gdy światła zaczęły się zmieniać. Dodatkowym, miłym akcentem związanym akurat z dniem uruchomienia podświetlenia, były dwa serca - symbol zakochanych - uzupełnia kołobrzeżanka, Beata Nowak.
Oficjalne odpalenie iluminacji, która ozdabia najdłuższy w Kołobrzegu pomost, miało miejsce właśnie 14 lutego. To druga, po iluminacji nowego mostu na Parsęcie, tego rodzaju operacja w mieście. - Teraz można już śmiało powiedzieć, że trwający od kwietnia ubiegłego roku remont molo dobiegł szczęśliwego końca - informuje Joanna Mirosław z biura prezydenta Kołobrzegu.
Dodaje, że by obiekt atrakcyjnie prezentował się po zmroku, z kasy ratusza ubyło prawie 350 tys. zł. - Bez obaw, trzy czwarte tej kwoty otrzymaliśmy specjalnie na ten cel z budżetu Unii Europejskiej - wskazuje nasza rozmówczyni z magistratu.
Oświetlenie molo tworzy kilka tysięcy energooszczędnych, bo pracujących w technologii LED, lamp, które zainstalowano na całej długości pomostu oraz głowicy. Wykonawca - ustrońskie Przedsiębiorstwo "Hydrobud" - udzielił też na nie obejmującej 66 miesięcy użytkowania gwarancji.
Rozpoczęty przed ubiegłorocznymi wakacjami letnimi remont jednego z najbardziej charakterystycznych obiektów regionu był pierwszym, kompleksowym remontem od 1971 roku. Choć w sezonie zarówno mieszkańcy, jak i goście uzdrowiska narzekali na plac budowy i dochodzące z niego hałasy, warto było te kilka miesięcy poświęcić. Mimo niespodzianek, jakie kilkakrotnie zaskoczyły wykonawcę robót, całość udało się zakończyć w założonym do końca listopada 2014 r. terminie.
W czasie remontu całkowicie wymieniono m.in. deski pomostu i barierki, zainstalowano nowe lampy, zmodernizowano głowicę, a przede wszystkim zakonserwowano elementy betonowe, w tym część znajdującą się pod wodą. Całość kosztowała 3,5 mln zł i w 75 proc. kwota ta pochodziła ze wsparcia unijnego.
To jednak nie koniec prac w tej części kołobrzeskiego wybrzeża. Niebawem ruszy wyceniony na prawie 10 mln zł i dofinansowany z ostatniego rozdania Regionalnego Programu Operacyjnego remont przestrzeni przed molo. Ta część inwestycji należy do najbardziej kontrowersyjnych, ponieważ wywołuje konieczność likwidacji stojących tam od kilkunastu lat stoisk handlowych. Przedsiębiorcy, którzy prowadzą w tym miejscu działalność, muszą opuścić podejście do pomostu do końca lutego. Emocji nie brakuje zwłaszcza, że nadal kwestią sporną są nowe miejsca handlowe w innych częściach Kołobrzegu.
Czytaj e-wydanie »Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?