Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszalin pożegna na zawsze marzenia o lotnisku?

Marzena Sutryk
Marzena Sutryk
Radek Koleśnik
- Naszemu regionowi grozi likwidacja Lądowiska Koszalin - Zegrze Pomorskie, a co za tym idzie zakończenie działalności Aeroklubu Koszalińskiego i realne problemy z uruchomieniem bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - alarmują szefowie Aeroklubu Koszalińskiego.

Mowa o tym samym lądowisku, które przed laty miało być zalążkiem do budowy regionalnego lotniska dla Koszalina. Jednak z czasem, ze względu na finanse i stanowisko Komisji Europejskiej, odstąpiono od tej koncepcji. W styczniu 2020 minie 6 lat, gdy prezydent Koszalina ogłosił, że miasto rezygnuje z planów budowy lotniska w Zegrzu Pomorskim. Teren pozostał w użytkowaniu Aeroklubu (zarządzającym jest Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Pomorza Środkowego w Koszalinie). Tu przede wszystkim, co sezon, działa baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, skąd startuje śmigłowiec ratunkowy wzywany m. in. do zdarzeń drogowych na krajowej drodze nr 11, a także na krajowej „szóstce”, ale nie tylko. Jest wzywany do pilnych akcji w całym regionie. Samorządy koszaliński i powiatowy od lat czynią starania, by baza LPR stała się całoroczna. Bezskutecznie. Tymczasem okazuje się, że baza ta może zniknąć z Zegrza Pomorskiego na dobre.

Z lotniska w Koszalinie korzystało nawet 100 tys. pasażerów ...

Nie będzie zarządzającego lotniskiem

- Obecnie dzierżawcą terenu jest Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Pomorza Środkowego. Niestety, Stowarzyszenie ulega likwidacji i wszystkie podmioty korzystające z lądowiska otrzymały wypowiedzenia, w tym także Aeroklub Koszaliński i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe - wyjaśnia Artur Skorupa, dyrektor AK. - Po likwidacji Stowarzyszenia nie będzie zarządzającego, a więc lądowisko zostanie wykreślone z rejestru. Aeroklub nie może przejąć zarządzania, gdyż nie posiadamy żadnego tytułu prawnego do nieruchomości.

W tej sytuacji Aeroklub wystąpił do Agencji Mienia Wojskowego o użyczenie terenu. Z drugiej strony padła zaporowa stawka. - Koszty związane np. z podatkiem od nieruchomości to ok. 60 tysięcy złotych miesięcznie. Ta kwota nie pozwala nam na podpisanie umowy - dodaje dyrektor Skorupa. - Dodatkowo umowa miałaby być zawarta tylko na trzy miesiące. Po tym czasie Agencja przewiduje przekazanie obiektu w zasoby Ministerstwa Obrony Narodowej. Zdajemy sobie sprawę z tego,że obronność kraju jest priorytetem, jednak Aeroklub jest zdania, że lokalne władze powinny ubiegać się o pozostawienie w jej rękach części terenu, która umożliwiałaby funkcjonowanie lądowiska, a następnie przekształcenie go w lotnisko.

Aeroklub prosi o wsparcie

Przedstawiciele Aeroklubu wystąpili o wsparcie do posłów z regionu. O sprawie z wojewodą zachodniopomorskim ma rozmawiać w środę prezydent Koszalina Piotr Jedliński.

Na włosku wisi przyszłość lądowiska w Zegrzu Pomorskim i tutejszej bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a także bazy Aeroklubu Koszalińskiego. Apetyt na teren ma Ministerstwo Obrony Narodowej.
- Lądowisko to jest bardzo ważnym ogniwem w dziedzinie bezpieczeństwa na Pomorzu Środkowym - podkreśla Artur Skorupa, dyrektor AK. - Loty LPR odbywają się również poza okresem działania bazy. Wykonywane są bowiem loty śmigłowcami z Bydgoszczy, Gdańska, które lądują w Zegrzu Pomorskim, pacjenci są tu przejmowani przez śmigłowce z Goleniowa. Ponadto służy ono do tzw. transportu medycznego. Rocznie LPR wykonuje około 120-150 lotów - podsumowuje dyrektor. - Ponadto od trzech lat w okresie od wiosny do jesieni na terenie lądowiska działa Leśna Baza Lotnicza, z której wykonywane są loty w celu gaszenia pożarów lasów, które są w administrowaniu Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku.

To duża strata dla Pomorza Środkowego

Dodatkowo z roku na rok na lądowisku w Zegrzu Pomorskim zwiększa się liczba operacji lotniczych. Są to loty szkolne, turystyczne oraz biznesowe. - Utrata tego lądowiska, które jest jedynym takim cywilnym obiektem posiadającym 2,5 - kilometrowy pas betonowy pomiędzy Szczecinem a Gdańskiem, byłaby dużą stratą dla Pomorza Środkowego - dodaje dyrektor Skorupa. Wsparcie walki o lądowisko już zadeklarowali posłowie z regionu. Poseł KO Jerzy Hardie Douglas na najbliższym posiedzeniu Sejmu zgłosi zapytanie poselskie. Poseł KO Piotr Zientarski zapowiedział interpelację. - Warto też po nowym roku zrobić spotkanie w tej sprawie - dodaje. Poseł PiS i wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker także obiecał nam wczoraj, że przyjrzy się sprawie. Natomiast prezydent Koszalina Piotr Jedliński umówił się w środę na rozmowę z wojewodą. - Będę rozmawiać o przyszłości tego terenu - mówi prezydent.

Zobacz także: Park w Koszalinie ustrojony świątecznymi iluminacjami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo