Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kotwica Kołobrzeg poniosła klęskę w Pucharze Polski

Jacek Wójcik [email protected]
Najskuteczniejszym zawodnikiem Kotwicy był we Włocławku rezerwowy Kenneth Henderson.
Najskuteczniejszym zawodnikiem Kotwicy był we Włocławku rezerwowy Kenneth Henderson. Fot. Jacek Wójcik
Koszykówka: Anwil Włocławek - Kotwica Kołobrzeg 99:78. Kołobrzeżanie nie mieli nic do powiedzenia w walce o awans do finału rozgrywek o Puchar Polski.

Koszykarze Kotwicy Kołobrzeg nie zagrają w nadchodzący weekend w turnieju Final Four Pucharu Polski. Przesądziła o tym wczorajsza - ich najwyższa w tym sezonie - porażka we Włocławku z Anwilem 78:99.

Gościom nie udało się nawiązać walki tak, jak 9 dni wcześniej w spotkaniu ligowym, przegranym po dogrywce 85:87. We wtorek Anwil górował zdecydowanie, prowadząc od pierwszej do ostatniej minuty. W czwartej kwarcie przewaga Rottweilerów wynosiła powyżej 20 punktów.

Najwięcej - 26 oczek - różnicy odnotowano w 36. minucie (93:67). Kołobrzeżanie byli nieskuteczni (21/44 za 2 pkt, 6/22 za 3). Zanotowali tylko 8 asyst (Anwil 20). Ich lider Scott tym razem zagrał daleko od średniej ligowej (26,7 pkt), zdobywając 12 pkt (5/13 z gry).

Mecz rozpoczął się od prowadzenia Anwilu 6:0. Kotwica rzutami Ł. Diduszki i Harrisa zredukowała straty do 2 pkt i była to najmniejsza różnica między wczorajszym rywalami w całym meczu. W 6. min gospodarze mieli 12 pkt przewagi (16:4), a obrona gości nie radziła sobie z Majewskim (8 pkt). W drugiej kwarcie dobrą zmianę dał Henderson (8 pkt, w całym meczu 6/9 z gry, 7 zbiórek i 2 przechwyty).

Głównie dzięki niemu Kotwica utrzymywała dystans do rywali na poziomie 6-10 pkt. Gdy Hendersona wsparł celnymi trójkami Zabłocki w 17. min przewaga miejscowych wynosiła tylko 3 pkt (35:32). Końcówka tej części meczu należała zdecydowanie do Anwilu. Punkty Millera i Jovanovicia oraz na zakończenie trójka Thompsona (5/5 z gry, 3/3 za 3 pkt) zapewniły Anwilowi 13-punktowe prowadzenie po 20. min gry.

W trzeciej kwarcie przebudził się nieskuteczny dotąd Scott (2/9 z gry, 3 str. do przerwy). Zdobył 8 pkt i do połowy kwarty Kotwica mogła mieć jeszcze nadzieję na na- wiązanie walki. Niestety, później Amerykanin znów przestał trafiać, za to do spółki z Sappem popełniał stratę za stratą (obaj po 4). Od 27. min przewaga Anwilu rosła systematycznie i przed ostatnią kwartą wynosiła 18 pkt.

Ostatnie 10 min meczu akcją 2+1 rozpoczął Thompson pozbawiając gości wszelkich złudzeń. W końcówce meczu obaj trenerzy wprowadzili zawodników z głębokiej rezerwy. Grający z tyłu dwójką Sikora - Moralewicz kołobrzeżanie nie radzili sobie z Thomasem, który w tym fragmencie zdobył aż 13 ze swoich 16 pkt.

Anwil Włocławek - Kotwica Kołobrzeg 99:78 (24:13, 25:23, 26:21, 24:21)

Anwil: Majewski 15 (1x3, 6 as.), Pluta 15 (2x3, 4 as., 3 str.), Thompson 14 (3x3, 7 zb., 5 as.), Miller 12 (4 zb., 2 bl.), Jovanović 11 (1x3) - Thomas 16 (1x3, 5 zb.), Hajrić 8 (4 zb.), B. Diduszko 4 (3 str.), Modrić 4 (4 zb.), Czerwiński 0.

Kotwica: Harris 13 (7 zb.), Scott 12 (2x3, 4 str.), Zabłocki 10 (2x3), Sapp 5 (4 zb., 3 as., 4 str.), Sarzało 0 - Henderson 17 (7 zb.), Fisher 9 (1x3), Ł. Diduszko 7 (1x3, 6 zb.), Sikora 5 (4 prze.), Moralewicz 0, P. Rduch 0, Wołoszyn 0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!