Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mała Ojczyzna: Kolejne prezentacje samorządów [CZĘŚĆ 1]

Redakcja
Wybory samorządowe zbliżają się dużymi krokami, czas więc na podsumowanie mijającej kadencji. Na naszej stronie będziemy co kilka dni zamieszczać prezentacje poszczególnych miast, gmin i powiatów. Jednocześnie przypominamy, że trwa plebiscyt, w którym przy pomocy SMS-ów możecie oddawać głosy na swoich faworytów. A jeżeli któryś z włodarzy Waszym zdaniem nie zasługuje na uznanie, to możecie oddać na niego głos na "nie". Możecie też głosować na radnych - w ich przypadku możecie oddawać tylko głosy poparcia. Jaki numer na liście ma ten, na którego chcecie zagłosować? To znajdziecie w naszym serwisie internetowym Mała Ojczyzna 2014. Oceń władzę z gk24.pl - WYNIKI NA ŻYWO A tam kolejne linki, które pomogą Wam w wysłaniu głosu. A więc po kolei: w pierwszej kolejności traficie na odsyłacze typu KOSZALIN I POWIAT KOSZALIŃSKI - RANKING SAMORZĄDOWCÓW; co do innych samorządów, pod spodem ujrzycie kolejne linki, dotyczące Kołobrzegu, Szczecinka itd.

GMINA MIELNO Szyki pokrzyżował tu atom

Mała Ojczyzna: Kolejne prezentacje samorządów [CZĘŚĆ 1]

Ta kadencja nie zapowiadała się na łatwą, bo nie jest łatwo rządzić, gdy opozycja w radzie ma większość. Ale rządowe plany lokalizacji elektrowni atomowej w Gąskach zaskoczyły wszystkich.

Ta mijająca kadencja jest pierwszą dla wójt Olgi Roszak-Pezały. Jej wybór był jasnym komunikatem - mieszkańcy chcieli zmiany, chcieli zmienić rządzącego gminą niemal od 20 lat włodarza. I to zrobili, mając jednocześnie ogromne oczekiwania od nowej władzy. Chcieli, by jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, w gminie żyło się taniej, ładniej i bezpieczniej. A to okazało się nie takie proste. W 2011 roku, ze względu na wcześniejsze zadłużenia, gmina mogła tylko kończyć już rozpoczęte inwestycje, jak choćby prowadzoną z powiatem budowę drogi Łazy - Unieście ze ścieżką rowerową. Próbowała jeszcze ratować projekt portu jachtowego, ale prace nad nim przedłużały się w nieskończoność i Mielno wypadło z budowanego na bałtyckim wybrzeżu szlaku.

Kolejny rok był rewolucyjny dla gminy. Nikt tu nie spodziewał się, że rządowi przyjdzie do głowy budować w Gąskach elektrownię jądrową. Ta wiadomość o potencjalnej lokalizacji instalacji jądrowej zdeterminowała działania mieleńskiego samorządu. Potężnym przedsięwzięciem było przeprowadzenie referendum, które potwierdziło stanowczy sprzeciw mieszkańców co do atomu w Gąskach. Niestety, jak poinformowało ostatnio ministerstwo, lokalizacja pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, mam być wskazana dopiero z końcem 2016 roku. To oznacza przedłużający się marazm inwestycyjny w gminie Mielno. Właściciele działek, na których potencjalnie ma stanąć elektrownia, nie mogą nic na nich budować. Nie ma też chętnych na kupno działek w innych częściach gminy. I na to żadnego wpływu nie ma gminny samorząd, który na różne dozwolone prawem sposoby blokuje działania PGE EJ, powołanej do budowy elektrowni.
Gmina obroniła się przed przejęciem sołectwa Łazy przez gminę Sianów, która na dostęp do morza miała wielką chrapkę. Choć trzeba przyznać, że sołectwo zwróciło na siebie uwagę i gmina nie odkładała już choćby wykonania zejścia na plażę na kolejny rok.

Gmina w porozumieniu z powiatem wykonała też kilka ważnych dróg w Mielnie i Sarbinowie. Ta ostatnia miejscowość turystycznie zyskała naprawdę dużo przez ostatni rok. Mimo nieustannych przepychanek w radzie gminy z wielkim trudem, ale jednak udało się przeforsować zmiany do budżetu na 2014 roku i wprowadzić do niego emisję obligacji na kwotę proponowaną przez wójt. Dzięki nim gmina zyska fundusze na przebudowę kilku dróg, na które mieszkańcy czekają od blisko 40 lat. Chodzi o ul. Pogodną w Unieściu, mieleńskie ulice: Spółdzielczą, Jaśminową oraz na osiedlu przy ul. Kościelnej, a także ulice: Spokojną i Spacerowa w Sarbinowie.

Mała Ojczyzna 2014. Oceń władzę z gk24.pl - WYNIKI NA ŻYWO

KOSZALIN
Oceń władzę >>> KOSZALIN I POWIAT KOSZALIŃSKI - RANKING SAMORZĄDOWCÓW

KOŁOBRZEG
Oceń władzę >>> KOŁOBRZEG I POWIAT KOŁOBRZESKI - RANKING SAMORZĄDOWCÓW

BIESIEKIERZ Gmina z możliwościami

Mała Ojczyzna: Kolejne prezentacje samorządów [CZĘŚĆ 1]

Takiego położenia mógłby Biesiekierzowi pozazdrościć nie jeden wójt czy nawet burmistrz. Tuż obok biegnie główna trasa w regionie, a w przyszłości będzie skrzyżowanie dwóch dróg krajowych. To otwiera szereg możliwości.

Gmina Biesiekierz jest sławna z wielu powodów. Jeden z najbardziej nagłośnionych to projektowane farmy wiatrowe na jej terenie. Mieszkańcy 6 miejscowości z gminy powiedzieli wiatrakom zdecydowane "nie" i zamiast 40 powstanie nieco ponad 20 siłowni wiatrowych. Sukces to czy porażka? Z jednej strony porażka władz gminy, że niezbyt starannie konsultowała sprawy społeczne z mieszkańcami - musiało nawet dojść do referendum, w którym chciano odwołać wójta - ale z drugiej strony sukces wszystkich, że ci, którzy nie chcieli wiatraków, ostatecznie ich mieć nie będą, natomiast tych siłowni i tak powstanie sporo, bo ponad 20, co będzie na pewno miało wpływ na dochody całej gminy. Plan zagospodarowania przestrzennego już jest w zasadzie gotowy.

Stare i Nowe Bielice w gminie Biesiekierz to miejscowości, które śmiało można uznać za sypialnie stolicy regionu - Koszalina. Leżą, tak jak i sam Biesiekierz, przy wspomnianej drodze krajowej nr 6, co rzeczywiście daje spore możliwości rozwoju gminie. Nie więc bez znaczenia był ten fakt, gdy budowano tu obiekty jednego z największych dziś zakładów pracy w regionie - firmy Mojsiuk. Taką firmę, takiego podatnika na swoim terenie chciałby mieć na pewno każdy samorząd w Polsce. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że to w zasadzie dzięki trasie nr 6 w całej gminie życie wciąż tętni. Niestety, taka droga to też spora uciążliwość. Dlatego latem ubiegłego roku grupa mieszkańców zaczęła blokować trasę w Biesiekierzu, bo mieli już dość wzrastającego z roku na rok ruchu na tej drodze, tymczasem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie planowała tu żadnych inwestycji, które poprawiłyby bezpieczeństwo.

Istnieje jednak wrażenie, że gmina nie do końca potrafi wykorzystać swój największy atut, czyli sąsiedztwo drogi krajowej nr 6. Bo choć mówi się już od wielu lat, że ma tutaj powstać centrum rozrywkowo - handlowe dla całego regionu koszalińskiego, wciąż inwestycja jest tylko na papierze. Wprawdzie opóźnienie jest przede wszystkim związane z ustalaniem własności poszczególnych działek, na których ma stanąć obiekt, gmina mogłaby na pewno mocniej się w to zaangażować.
I jeszcze jedno - fotoradary. Wprawdzie słynie z nich przede wszystkim Biały Bór, o tych w gminie Biesiekierz też jest coraz głośniej. Niepotrzebnie. Owszem, to jest jakaś forma wykorzystania przebiegającej przez gminę ruchliwej, ważnej, ale równie niebezpiecznej dla pieszych drogi krajowej, chyba jednak nie o aż takie korzystanie chodzi. Bo na sypaniu mandatów jak z rękawa raczej się nie wygra. Cierpią tylko na tym mieszkańcy, których samorząd powinien wspierać, nie przeszkadzać.

Przyszłość jawi się jednak dla gminy atrakcyjnie. Będzie w zasadzie sąsiadowała ze skrzyżowaniem obu najważniejszych dróg ekspresowych w regionie - nowoczesnych S6 i S11. Budowa tej pierwszej powinna się zacząć już nawet w przyszłym roku, S11 to jednak na razie odległe plany.

Mała Ojczyzna 2014. Oceń władzę z gk24.pl - WYNIKI NA ŻYWO

KOSZALIN
Oceń władzę >>> KOSZALIN I POWIAT KOSZALIŃSKI - RANKING SAMORZĄDOWCÓW

KOŁOBRZEG
Oceń władzę >>> KOŁOBRZEG I POWIAT KOŁOBRZESKI - RANKING SAMORZĄDOWCÓW

BIAŁOGARD
Oceń władzę >>> BIAŁOGARD I POWIAT BIAŁOGARDZKI - RANKING SAMORZĄDOWCÓW

SŁAWNO
Oceń władzę >>> SŁAWNO I POWIAT SŁAWIEŃSKI - RANKING SAMORZĄDOWCÓW

ŚWIDWIN
Oceń władzę >>> ŚWIDWIN I POWIAT ŚWIDWIŃSKI - RANKING SAMORZĄDOWCÓW

SZCZECINEK
Oceń władzę >>> SZCZECINEK I POWIAT SZCZECINECKI - RANKING SAMORZĄDOWCÓW

DRAWSKO POMORSKIE
Oceń władzę >>> DRAWSKO POMORSKIE I POWIAT DRAWSKI - RANKING SAMORZĄDOWCÓW

GMINA BĘDZINO Postawili na zrównoważony rozwój gminy

Mała Ojczyzna: Kolejne prezentacje samorządów [CZĘŚĆ 1]

Gmina sięgnęła po unijne pieniądze i dzięki temu wykonała wiele ważnych inwestycji.

Dobiegająca końca kadencja samorządu Będzina dobrze się rozpoczęła - od otwarcia zupełnie nowego przedszkola w Mścicach. W tej miejscowości było co prawda przedszkole, ale w starym budynku, przerobionym z domku jednorodzinnego, który nie spełniał już norm. Gmina za własne pieniądze, a konkretnie za 2,3 mln zł, wybudowała zupełnie nowy obiekt z miejscami dla 120 dzieci.

Przybyło wiele placów zabaw w: Tymieniu, Stoisławiu, Popowie, Dobiesławcu i Słowienkowie oraz ogrodzony został plac w Będzinie. Wybudowano Ośrodek Kultywowania Tradycji Lokalnych i Pożarniczych w Będzinie, zakupiono dwa wozy strażackie dla OSP w Mścicach, rozbudowano sieć kanalizacji sanitarnej w Mścicach, zmodernizowano boiska w Strachominie i Wierzchominie, wyremontowano Dom Kultury w Dobrzycy, a także zagospodarowano park wiejski pod kątem rekreacji w Mścicach. Wspólnie z powiatem gmina przebudowała drogi: Będzino -Sarbinowo, Dobrzyca - Wierzchomino oraz Łekno- Popowo, a razem z gminą Mielno wybudowała drogę Śmiechów - Gąski.

Udało się tak dużo zrobić dzięki temu, że gmina sięgała po pieniądze unijne. W latach 2011 - 2014 uzyskała ich około 8,5 mln zł. Korzystała nie tylko z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich jako gmina wiejska, ale też poprzez Mieleńską Gryę Rybacką i Środkowopomorską Grupę Działania. Z Regionalnego Programu Operacyjnego zakupiła samochód strażacki, a z Europejskiego Funduszu Społecznego organizowała imprezy, dodatkowe zajęcia w szkołach i zajęcia dla osób niepełnosprawnych, bezrobotnych, dla kobiet w wieku 50 plus itd..

Coraz aktywniejsi są mieszkańcy. To oni decydują, co się u nich ma dziać, podejmują inicjatywy. Dzięki dofinansowaniu z Unii zorganizowali wiele spotkań integracyjnych takich jak majówki, festyny, akademie, warsztaty taneczne dla młodzieży, itd. Było m.in. święto latawców w Dobrem, festyny rodzinne w Strzepowie, integracyjne w Strachominie, wodne w Podamirowie. Mieszkańcy Słowienkowa w ramach projektu "Z dziada pradziada - słowienkowska familiada" zmodernizowali świetlicę i napisali księgę swojej miejscowości, a w ramach kolejnego programu - "Słowienkowskie spotkania przy jabłkach" napisali książkę kucharską.

Wcześniej książkę kucharską stworzyli mieszkańcy Strzepowa w ramach projektu "Strzepowo górą". Mieszkańcy Strzeżenic uporządkowali poniemiecki cmentarz.
Obecnie trwają kolejne inwestycje. W tym roku wydatki na nie wyniosą ponad 5 mln zł. Gmina otrzyma na nie 3,6 mln zł dotacji z Programu Operacyjnego Ryby oraz Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. Pieniądze te przeznaczone zostaną na budowę infrastruktury melioracyjnej w Mścicach, chodnika w Dobrzycy, Domu Ludowego w Mścicach, placów zabaw w Dworku, Strzeżenicy, Łopienicy, Smolnem i Kładnie, kanalizacji sanitarnej Stoisław-Dobre, magazynu z częścią administracyjną na przystani w Podamirowie, zagospodarowanie boiska w Będzinie wraz z budową szatni sportowych, remont remizy OSP w Dobrzycy, rozbudowę sieci wodociągowej w Kazimierzu Pomorskim oraz wodociągu Strachomino-Dobrzyca, a także modernizację odcinka wodociągu Tymień-Kładno.

POWIAT KOSZALIŃSKI W powiecie rządzą bez stresu

Mała Ojczyzna: Kolejne prezentacje samorządów [CZĘŚĆ 1]

Tu nie ma sporów i spięć politycznych. Starosta Roman Szewczyk związany z Platformą Obywatelską, zdołał bowiem już w poprzedniej kadencji samorządu tak sobie wszystko wokół poukładać, że dziś ma spokój.

Starostę i radnych z PO dzielnie wspierają, podobnie jak w poprzedniej kadencji, radni z PSL. A najlepszym dowodem na to, że starosta Roman Szewczyk nad wszystkim i nad wszystkimi panuje, są sesje Rady Powiatu. Uchwały są bowiem przyjmowane bez większych zgrzytów (rzadko, żeby coś wywoływało duskusję); większość radnych zazwyczaj szybko i sprawnie podnosi ręce w głosowaniu. Tu warto też dodać, że powiat koszaliński jest specyficzny, nie ma bowiem pod swoim nadzorem - jak to w innych powiatach bywa - szpitala, czy szkół ponadgimnazjalnych. Ma pod kuratelą przede wszystkim DPS-y, placówki opiekuńczo - wychowawcze, drogi oraz urząd pracy.

Przez te mijające cztery lata starosta koszaliński zasłynął jako wielki inwestor i budowniczy. Pierwsza sprawa, która wywołała kontrowersje wśród naszych Czytelników, to budowa nowej siedziby Powiatowego Urzędu Pracy, która pochłonęła ponad 6 milionów złotych. Inwestycja kosztowna, a nie oszukujmy się - na poprawę na rynku pracy raczej nie ma wpływu. Ale starosta tłumaczył, że jest konieczna, żeby i bezrobotni i urzędnicy mogli funkcjonować w cywilizowanych warunkach. Owszem, jest ładniej, jest więcej przestrzeni, ale bezrobocie od tego nie spadło, wręcz przeciwnie - wzrosło. I słaba to pociecha, że "tylko" o 1 procent.

Kolejna kosztowna inwestycja w nieruchomości to zakup za 1,4 mln złotych dawnego Klubu Garnizonowego od Agencji Mienia Wojskowego, obiekt imponujący, bo o powierzchni ponad tysiąca metrów kwadratowych. Fakt, trafiła się okazja, bo dawny Klub Garnizonowy udało się kupić z działką za nieduże, jak na tego rodzaju lokatę, pieniądze. Tylko zasadnicze pytanie - w jakim celu, skoro starostwo zajmowało do tej pory i nadal zajmuje skrzydło budynku w dawnym Urzędzie Wojewódzkim, a do tego wybudowało nowy PUP po sąsiedzku? I tu mamy też gotowe od ręki wytłumaczenie starosty Romana Szewczyka. Mianowicie obiekt ma być przeznaczony na realizację zadań powiatu w zakresie prowadzenia profesjonalnej obsługi rodzin zastępczych, Klubu Rodzin Zastępczych, gabinetów terapii rodzinnej, ośrodka interwencji kryzysowej oraz na potrzeby prawidłowego funkcjonowania Powiatowej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Koszalinie oraz Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności. Słowem - wszystko ma być w jednym miejscu, a nie poupychane po kątach w innych budynkach. Tylko, że to wszystko trzeba będzie jeszcze utrzymać, ale zakładamy, że i z tym starosta sobie poradzi.

I kolejna kosztowna inwestycja to budowa Centrum Edukacji Ekologicznej w Sarbinowie za ponad 3 miliony złotych. To ma być perełka powiatu koszalińskiego, która przyciągnie nad morze turystów, wycieczki szkolne, czy wycieczki zakładowe, także na posiedzenia wyjazdowe o charakterze szkoleniowo - integracyjnym (w ośrodku będzie bowiem miejsce nie tylko na edukację, ale też na zorganizowanie konferencji i nocleg). Co z tego wyniknie? Przekonamy się już niebawem.
W latach 2010 - 2013 powiat koszaliński wydał na inwestycje ponad 55 milionów złotych.

Poza przebudową i budową oraz remontem dróg powiat wydał blisko 22 mln złotych w latach 2010 - 2013 m.in. na termomodernizację wszystkich obiektów powiatowych, instalację pomp ciepła w domach pomocy społecznej i ośrodkach szkolno - wychowawczych, przebudowę budynku magazynowego na halę sportową dla Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Polanowie.

Starostwo kupiło 9 pojazdów do przewozu osób niepełnosprawnych dla domów pomocy społecznej.
Przeprowadziło roboty budowlane w obiektach w DPS w Cetuniu, Żydowie, MOW w Polanowie (w ramach standaryzacji) za prawie 2 miliony. Przebudowało oczyszczalnię w DPS w Parsowie za pół miliona.

Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w latach 2010 - 2013 pozyskało prawie 10 milionów złotych; dzięki temu udało się zrealizować różnego rodzaju projekty i programy pomocowe dla mieszkańców powiatu koszalińskiego.

Mała Ojczyzna 2014. Oceń władzę z gk24.pl - WYNIKI NA ŻYWO

KOSZALIN
Oceń władzę >>> KOSZALIN I POWIAT KOSZALIŃSKI - RANKING SAMORZĄDOWCÓW

KOŁOBRZEG
Oceń władzę >>> KOŁOBRZEG I POWIAT KOŁOBRZESKI - RANKING SAMORZĄDOWCÓW

BIAŁOGARD
Oceń władzę >>> BIAŁOGARD I POWIAT BIAŁOGARDZKI - RANKING SAMORZĄDOWCÓW

SŁAWNO
Oceń władzę >>> SŁAWNO I POWIAT SŁAWIEŃSKI - RANKING SAMORZĄDOWCÓW

CZAPLINEK Niestety ma zgody w ratuszu

Mała Ojczyzna: Kolejne prezentacje samorządów [CZĘŚĆ 1]

Przez całą kadencję w radzie miejskiej mocno iskrzy, a każda sesja to wojna na słowa między burmistrzem a radnymi.

Burmistrz Adam Kośmider wygrał wprawdzie wybory, ale ma przeciw sobie większość radnych. Koalicja PSL i lokalnego ugrupowania Młodzi dla Was ma wprawdzie w radzie 10 głosów, ale nie udało im się wygrać wyborów na burmistrza, z czym najwyraźniej nie mogą się pogodzić do dzisiaj. Pod koniec kadencji burmistrz nie może nawet liczyć na poparcie ugrupowania Stowarzyszenie Przyjaciół Czaplinka, z którego startował. Dlatego zarówno rada jak i burmistrz z niecierpliwością czekają na wybory samorządowe, bo tylko one zmienić mogą patową sytuację.

Nie przypominam sobie, by w ciągu ostatnich trzech lat zwaśnione strony próbowały zawrzeć jakikolwiek kompromis. Nie ma było natomiast sesji, podczas której radni nie krytykowaliby burmistrza i odwrotnie. W takiej sytuacji trudno oczekiwać spektakularnych działań na rzecz poprawy jakości życia mieszkańców. A jednak kilka pozytywnych zjawisk warto odnotować. Gmina Czaplinek, wspólnie ze Starostwem Powiatowym w Drawsku Pomorskim i Urzędem Marszałkowskim w Szczecinie przeprowadziła remont kapitalny ulic Długiej i Drahimskiej. Nowe chodniki z polbruku i nowy asfalt na całej długości ważnych dla komunikacji w mieście ulic, na pewno ułatwiły mieszkańcom i kierowcom życie. Wybudowano Gminne Centrum Ratownictwa - to dobry krok w kierunku poprawy bezpieczeństwa w mieście. Gmina, jako jedyna w powiecie drawskim, ustanowiła płatną strefę parkowania na Rynku Staromiejskim. Równocześnie w mieście powstały nowe, bezpłatne miejsca parkingowe. To było dobre posunięcie. Opłaty za parkowanie w centrum są niewielkie, a rynek nie jest - jak dawniej - zastawiony samochodami. Osobistym sukcesem Adama Kośmidra była budowa w mieście sztucznego lodowiska. Wbrew opinii radnych, burmistrz doprowadził tę inwestycję do końca. Udało mu się uzyskać dofinansowanie z budżetu państwa i 280 tys. zł od sponsorów. Dzięki temu inwestycja nie obciążyła gminnego budżetu.

Oprócz lodowiska burmistrz spierał się z radnymi o kierunki zagospodarowania nieczynnego lotniska w Broczynie i o wiele innych spraw. Gdy radni nie zgodzili się na wydzierżawienie pasa startowego miejscowemu Stowarzyszeniu Lotniczemu popieranemu przez burmistrza, Adam Kośmider wydzierżawił pas Federacji Lotniczej z Bornego Sulinowa, w skład której wchodzi Czaplineckie Stowarzyszenie Lotnicze.

Gminę trzeba pochwalić za opiekę nad seniorami. Organizowane dla nich bale karnawałowe i koncerty odbiły się szerokim echem w całym regionie. Burmistrz osobiście zaangażował się w działania dotyczące złagodzenia przepisów odnośnie strefy ciszy na jeziorach Drawsko i Czaplino. Inna rzecz, że sprawy nie udało się jeszcze załatwić, a zwolenników zniesienia ciszy nad jeziorami jest tyle samo co przeciwników zmiany przepisów.

POWIAT DRAWSKI Szpital w dzierżawę, szkoły do cięcia

Mała Ojczyzna: Kolejne prezentacje samorządów [CZĘŚĆ 1]

Ta kadencja w starostwie upłynęła pod znakiem zmian w szkołach średnich oraz szpitalu.

Czy reformy te - w powiatowej oświacie i służbie zdrowia - były potrzebne? Tak. Czy się udały? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. 2011 r. przyniósł szpitalowi powiatowemu stratę w wysokości 2,6 mln zł. O ponad 6 proc. spadła wartość wykonanych usług leczniczych, a równocześnie wzrosły koszty aż o 17 proc. w stosunku do 2010 r. To skłoniło zarząd powiatu do wydzierżawienia placówki - za zgodą rady powiatu - spółce Szpitale Polskie z Katowic. 1 kwietnia szpital został wydzierżawiony na okres 30 lat. W umowie dzierżawy spółka zagwarantowała kontynuowanie dotychczasowej działalności leczniczej i rozszerzenie jej o nowe kierunki: kardiologię inwazyjną i onkologię. Nowa placówka nadal leczyć miała pacjentów bezpłatnie z możliwością dodatkowego zarabiania na płatnych zabiegach nieobjętych kontraktem z NFZ.

W listopadzie ubiegłego roku spółka Nafis z Poznania, która za zgodą starostwa wydzierżawiła od Szpitali Polskich szpitalną stołówkę, otworzyła nowoczesne i świetnie wyposażone Centrum Sercowo - Naczyniowe. Dawna szpitalna stołówka została całkowicie przebudowana. Teraz mieści się w niej nowoczesny kompleks szpitalny, a w nim oddział kardiologiczny z oddziałem intensywnego nadzoru kardiologicznego oraz pracownią hemodynamiki. Jest tu także oddział chirurgii naczyniowej, blok operacyjny, oddział anestezjologii i intensywnej terapii oraz gabinety poradni specjalistycznych. Inwestycja kosztowała ponad 20 mln zł. To dobra wiadomość. Ale są też złe. Działalność Szpitali Polskich budzi coraz więcej obaw co do przyszłości pozostałych oddziałów szpitala. Wielokrotnie pisaliśmy, że w ostatnich pielęgniarki i lekarze otrzymywali pensje z opóźnieniem. Ostatnio od chcących zachować anonimowość pracowników dowiedzieliśmy się, że w szpitalu zaczyna brakować podstawowych środków umożliwiających placówce normalną, bezpieczną dla pacjentów działalność. W dodatku nie sprawdziły się przewidywania w zakresie wykonywania operacji komercyjnych, na których szpital miał zarabiać. Drawsko specjalizuje się w ortopedycznych rekonstrukcjach stawów biodrowych i kolanowych. Jak się dowiedzieliśmy, do tej pory (od kwietnia 2012 r.) wykonano zaledwie kilka płatnych zabiegów, które nie miały żadnego wpływu na poprawę sytuacji finansowej placówki. Podobne problemy jak Drawsko, maja inne placówki dzierżawione przez Szpitale Polskie, w tym szpital w Połczynie Zdroju.

Reforma oświaty miała dwa oblicza. Z jednej strony przeprowadzono restrukturyzację szkół, likwidując te z nich, do których i tak nie było naboru. Łącząc szkoły ze sobą zmniejszono liczbę dyrektorów. Z drugiej strony w powiecie realizowany był projekt termomodernizacji budynków szkół, internatów oraz innych budynków użyteczności publicznej. Te działania miały na celu ograniczenie kosztów utrzymania szkół i to się powiodło. Problemem, którego nie udało się rozwiązać wciąż jest mała liczba uczniów w szkołach ponadgimnazjalnych lub - jak wolą niektórzy - zbyt duża liczba szkół w powiecie w stosunku do liczby uczniów. I nie jest to tylko wina demografii. Zdarzały się lata, że 40 proc. absolwentów gimnazjów z powiatu drawskiego podejmowało dalszą naukę w szkołach średnich poza powiatem.

Mała Ojczyzna: Prezentacje samorządów Część 2

Mała Ojczyzna 2014. Oceń władzę z gk24.pl - WYNIKI NA ŻYWO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!