Medale i odznaczenia dla członków Stowarzyszenia Społecznego Grudzień’70-Styczeń’71. Uroczystość w Urzędzie Wojewódzkim

- Dzisiejszy dzień jest zwieńczeniem całego mojego życia - podkreślił Wiesław Kawalec odznaczony medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości. - Najpierw był 1953 r., rok śmierci Stalina i wspólne, z kolegami, obrzucenie śnieżkami jego portretu. Potem był 1968 r., kiedy już jako stoczniowiec wziąłem udział w demonstracji studentów i ich przejściu przez miasto. A później grudzień, sierpień, stan wojenny i zwolnienie z pracy. - Całkiem spory fragment historii, mojej ale przecież nie tylko mojej - całego mojego pokolenia.

Prezydent RP uhonorował medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości w sumie 29 zachodniopomorskich kombatantów - członków Stowarzyszenia Społecznego Grudzień’70-Styczeń’71. Wspólnie z wojewodą zachodniopomorskim, Zbigniewem Boguckim, medale wręczał Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Otrzymały je osoby "zasłużone dla niepodległej Polski".

- Jeden z odznaczonych bohaterów powiedział mi przed chwilą, że chciałby, aby jego wnuki mogły świętować 200-lecie odzyskania niepodległości - zdradził minister. - Myślę, że stanie się tak, jeśli młode pokolenia będą miłować wolność i wspólnotę, rozumianą jako naród i Polskę, tak jak Wy, czyli ponad wszystko.

W podobnym duchu wypowiedział się wojewoda zachodniopomorski.

- Przyłączam się do apelu pana ministra: Nikt nie ma większego prawa niż Wy, by pokazywać młodym pokoleniom, jaką drogą należy podążać. Jak pielęgnować dar niepodległości, jak pamiętać o naszej historii i chronić naszą tradycję.

Minister Kasprzyk, oprócz medali Stulecia Odzyskanej Niepodległości, wręczył kolejnym 33 osobom również inne medale i odznaczenia: "Pro Bono Polniae" i "Pro Patria". W imieniu uhonorowanych zabrał głos dyrektor szczecińskiego Archiwum.

- Żyjemy w mieście, które ma szczególny wkład w odzyskanie przez Polskę niepodległości - zaznaczył Krzysztof Kowalczyk. - Tu przecież doszło do wydarzeń Grudnia '70, tu był sierpień '80, ciemny rok stanu wojennego i strajki w 1988 r. - To jest nasza szczecińska droga do wolności, o którą państwo tak ofiarnie walczyliście. Ale nie można na tym poprzestać. Wolność, jak widać na przykładzie walczącej Ukrainy, to kryształ, który bardzo łatwo można utracić.

Za wyróżnianie się w upowszechnianiu wiedzy o historii walk niepodległościowych, krzewienie postaw patriotycznych w polskim społeczeństwie oraz poza granicami kraju, Krzysztof Kowalczyk został odznaczony medalem "Pro Bono Poloniae".