Strażacy zarządzili wówczas ewakuację ok. tysiąca lokatorów z trzech wieżowców. Pojawiło się podejrzenie, że to właśnie z powodu mikrowybuchów, które są prowadzone na pobliskim placu budowy obwodnicy Koszalin - Sianów , odczuwalne były wyraźne drgania i odchylenia w budynkach. Mikrowybuchy to metoda stosowana podczas zagęszczania podłoża.
Dwa dni później przeprowadzono próbne wybuchy. Urządzenia sejsmograficzne wykazały, że ich oddziaływanie jest dużo poniżej normy. To oznacza, że metoda jest bezpieczna, budynki nie są zagrożone. Prace jednak przerwano z uwagi na opinie mieszkańców. Wykonawca oraz inwestor, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, zastanawiali się, co dalej robić.
- Zdecydowano, by podjąć dalsze próby połączone z pełnym monitoringiem budynków - mówi Mateusz Grzeszczuk, rzecznik GDDKiA w Szczecinie. - Próby będą prowadzone w różnych wariantach, z użyciem różnych ładunków, z różną częstotliwością. Działania te będą prowadzone pod okiem specjalistów z Wojskowej Akademii Technicznej oraz Państwowego Instytutu Geologicznego. Do końca czerwca powstanie szczegółowy raport, który będzie opisywał te próby i ich skutki. Być może uda się znaleźć taki wariant, który pozwoli kontynuować prace budowlane i który nie będzie odczuwalny dla mieszkańców. Nie ma jeszcze terminów przeprowadzenia prób.
Zobacz także: Próbne wybuchy na budowie obwodnicy Koszalin-Sianów
Popularne na gk24:
- Zamach w Manchesterze. Zginęli byli mieszkańcy Darłowa
- Ewakuacja wieżowców w Koszalinie [zdjęcia]
- Zakaz spożywania surowej wody w gminie Tychowo
- Koszalińskie drogi w budowie. Rozmowa z Piotrem Jedlińskim
- Śmiertelny wypadek pod Gościnem. 8 lat wiezienia dla pasażera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?