MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niespodzianki w radzie Białogardu. Harłacz w prezydium

Jakub Roszkowski [email protected]
Zaskakujące były wczorajsze wybory wiceprzewodniczących Rady Miasta. W prezydium rady zasiadł między innymi kontrowersyjny radny Jerzy Harłacz.

Do niedawna potępiany przez większość rady, wczoraj dostał aż 11 głosów poparcia (głosowało 18 radnych), więc wszedł do prezydium rady bez problemu.
- Nie sprzedałem się, mnie nie można kupić. Nadal jestem w opozycji i będę głosował tak, jak mi każe sumienie - zapowiedział Jerzy Harłacz, nowy wiceprzewodniczący.

Do prezydium rady weszli przedstawiciele wszystkich klubów, które działają w nowej Radzie Miasta w Białogardzie. Przewodniczącym został Józef Leszczyk z SLD, natomiast wiceprzewodniczącymi, oprócz Jerzego Harłacza, są Krystyna Drahal-Mostek (Porozumienie Samorządowe) oraz Andrzej Siwek (Platforma Obywatelska).

Na razie więc w białogardzkiej radzie nie ma ani silnej koalicji, ani silnej opozycji. Potwierdza to także brak wyboru wiceburmistrzów miasta.
- Te decyzje podejmę najwcześniej w przyszłym tygodniu - powiedział nam burmistrz Krzysztof Bagiński.

- Mamy działać na rzecz miasta. Ale z wyborem pana Harłacza na stanowisko wiceprzewodniczącego nie mogę się zgodzić - komentuje nową sytuację w radzie Kazimierz Sosnowski, też radny. - W prezydium powinni zasiadać ludzie o nieposzlakowanej opinii, nieskazitelni. Czy pan Harłacz taki jest? Na pewno nie! - mówi Sosnowski, który z Harłaczem będzie się spotykał w sądzie. To za domniemane pobicie na jednej z ostatnich sesji ubiegłej kadencji.

Wczorajsze wybory przewodniczącego i wiceprzewodniczących Rady Miasta w Białogardzie oparły się jeszcze o opinię radcy prawnego Waleriana Ławnikowskiego. Prawnik zauważył, że możliwe będzie podważenie wyborów, jeśli wezmą w nich udział kandydaci. Ostatecznie więc kandydujący na stanowiska do prezydium rady zrezygnowali z głosowania.

Zanim jednak prezydium rady ostatecznie się ukonstytuowało, pojawił się jeszcze jeden problem. Harłacz chciał być członkiem komisji rewizyjnej. Okazało się jednak, że ustawa zabrania łączenia stanowiska wiceprzewodniczącego rady ze stanowiskiem członka komisji rewizyjnej. Harłacz chciał więc już nawet zrezygnować z zaszczytnej funkcji, którą mu chwilę wcześniej powierzono, ostatecznie zrezygnował jednak z kandydowania do komisji rewizyjnej.

Jak wam się podoba nowa Rada Miasta w Białogardzie? Czy wszyscy są na właściwych miejscach? Podyskutuj na naszym Forum

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!