Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Operacja: kardiochirurgia. Szpital w Koszalinie szuka przedsiębiorcy

Joanna Krężelewska
Szpital Wojewódzki w Koszalinie.
Szpital Wojewódzki w Koszalinie. Archiwum
Szpital Wojewódzki w Koszalinie szuka przedsiębiorcy, który wybuduje wielopoziomowy parking i oddział kardiochirurgii dla dzieci i dorosłych.

Na tablicy ogłoszeń w szpitalu pojawiła się informacja o poszukiwaniu oferenta do dzierżawy nieruchomości. Chodzi o grunty, które należą do placówki, dokładnie o dwie działki. - Informacja będzie dostępna na tablicy ogłoszeń przez 21 dni. Po tym czasie ogłosimy przetarg - mówi Andrzej Kondaszewski, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego. - Będziemy szukać jednego oferenta, który wybuduje na jednej działce wielopoziomowy parking, na drugiej zaś oddział kardiochirurgii dla dorosłych i dzieci wraz z blokiem operacyjnym. Z determinacją dążę i będę dążył do tego, by Koszalin miał wreszcie oddział kardiochirurgiczny - podkreśla dyrektor.

Pomysł Andrzeja Kondaszewskiego popiera Elżbieta Zinka, koordynator kardiologii w szpitalu, wymieniając szereg "za". Jednym z nich jest duża odległość do Szczecina, gdzie transportowani są pacjenci w pilnych przypadkach, np. z pękniętym tętniakiem rozwarstwiającym aorty czy ostrą tamponadą serca. Czas transportu jest długi, koszty wysokie, a do takiej wyprawy trzeba zaangażować niemały szpitalny zespół, w tym też reanimacyjny.

Czytaj też >>> Nowy blok operacyjny szpitala [wideo, zdjęcia]

Kolejny powód: pacjenci zakwalifikowani do pilnej operacji kardiochirurgicznej, czekają na nią nawet 10-20 dni. W tym czasie zajmują łóżka na oddziale w Koszalinie, na które czekają kolejni chorzy, wymagający pilnej hospitalizacji.
Najbliższe oddziały kardiochirurgii działają - oprócz Szczecina - w Gdańsku i Poznaniu. Ten w Koszalinie ma kompleksowo obsługiwać pacjentów z Pomorza Środkowego, gdzie dziś jest pod tym względem "biała plama". Również najmłodszych pacjentów, bo oddziału dziecięcego nie ma kardiochirurgia szczecińska.

Szacuje się, że w Koszalinie kardiochirurgia wykonywać będzie 700-800 operacji rocznie. Dla przykładu - już dziś lekarze mają przygotowanie praktyczne i merytoryczne do usuwania pacjentom wieloletnich elektrod, ale muszą wysyłać ich do... np. Lublina. To zmieni się, kiedy na miejscu działać będzie sala hybrydowa.

Zasady inwestycji mają być dokładnie takie, jak przy budowie Międzynarodowego Centrum Onkoterapii. Przypomnijmy, zbudowała, wyposażyła i prowadzi je prywatna spółka - Euromedic International. Po 2023 roku placówkę na własność przejmie szpital.

Czytaj też >>> Nowa sterylizatornia w szpitalu w Koszalinie [wideo]

Podobnie zbudowana została stacja dializ, którą stworzyły trzy prywatne firmy. Szpital przejmie ją na własność za 9 lat. Dyrektor koszalińskiego szpitala Andrzej Kondaszewski powiedział dziennikarzom blisko rok temu, podczas otwarcia stacji, że placówka jest przykładem, iż można z kapitałem prywatnym stworzyć inwestycję z korzyścią dla pacjentów. Spółki, które zbudowały oddział, płacą szpitalowi dzierżawę, za użytkowanie jego gruntu. W 2023 r., zgodnie z umową, cały budynek wraz z wyposażeniem przejdzie na własność szpitala.

- W przypadku kardiochirurgii i parkingu oferent będzie dysponował terenem i obiektami przez 25 lat. W tym czasie będzie płacił za dzierżawę gruntu. A po 25 latach szpital przejmie w użytkowanie budynki i wielopoziomowy parking - informuje Cezary Sołowij, rzecznik szpitala.

Parking ma powstać przy poradniach specjalistycznych, a kardiochirurgia obok oddziału kardiologii, z którym ma zostać połączona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!