Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opłaty: Czynsze jeszcze wzrosną

Rajmund Wełnic [email protected]
Jak będzie rosła stawka bazowa czynszu w mieszkaniach komunalnych w Szczecinku.
Jak będzie rosła stawka bazowa czynszu w mieszkaniach komunalnych w Szczecinku.
Kluczowy dokument dla kilkunastu tysięcy mieszkańców Szczecinka przyjęła właśnie Rada Miejska. Od niego zależeć będzie m.in. wysokość czynszu w ponad dwóch tysiącach mieszkań komunalnych.

Dokument nazywa się "Program gospodarowania zasobem mieszkaniowym Szczecinka na lata 2012-16". Przygotował go szczecinecki Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. Program jest bardzo szczegółowy - opisuje stan obecny mieszkaniowego majątku miasta, potrzeby remontowe i lokalowe, jakie zgłaszają mieszkańcy itp.. Kluczowy dla najemców ponad 2 300 mieszkań komunalnych i socjalnych w Szczecinku jest zapis regulujący zasady ustalania czynszu.
Aby go nieco zrozumieć, musimy się cofnąć o kilka lat. Swego czasu radni przyjęli program na lata 2007-13, w którym zapisano, że czynsze w mieszkaniach komunalnych będą stopniowo, rok po roku rosły do poziomu 3 procent stawki odtworzeniowej metra kwadratowego. Ta zaś jest zależna od kosztów budowy metra w nowym budynku, co jest ustalane przez wojewodę. I właśnie dramatyczny skok tego wskaźnika w latach boomu mieszkaniowego (obecnie to 3560 zł za metr) spowodował, że czynsze w Szczecinku zaczęły drożeć w tempie, którego lokatorzy nie byli w stanie znieść. Stąd w roku 2010 radni program zmodyfikowali. Czynsz miał osią-gnąć na koniec 2013 roku nie 3 procent wartości stawki odtworzeniowej, a 2,3 procent.

Nowy program łagodzi skutki finansowe dla mieszkańców. Co prawda teraz docelowy poziom czynszów podniesiono do 2,7 procent stawki odtworzeniowej, ale jednocześnie ma to się stać dopiero w roku 2016. Jednocześnie o dwa lata skrócono okres obowiązywania starego programu.
Wszystko to jest mocno skomplikowane i nieczytelne dla przeciętnego Kowalskiego. Spójrzmy więc, jak przekłada się to na wysokość czynszu w mieszkaniach komunalnych. W roku 2011 stawka bazowa wynosiła 5,76 zł za metr - pamiętajmy jednak, że od niej przysługują liczne obniżki za niższy standard lokalu. Generalnie średnio lokatorzy płacą 20 procent mniej.

Od lipca 2012 roku stawka wzrośnie do 6,21 zł, a w 2013 rok do 6,66 zł. Dalsze prognozy są oczywiście obarczone ryzykiem błędu, bo nie wiadomo, jak będzie się kształtował koszt budowy metra nowego mieszkania, z którym jest powiązana wysokość czynszu. ZGM jednak ma szacunkowe wyliczenia - w roku 2014 stawka bazowa ma wynieść 7,11 zł za metr, w roku 2015 skoczyć do 7,56 zł i wreszcie w roku 2016 przekroczyć pułap 8 zł i osiągnąć 8,01 zł. Pod warunkiem oczywiście, że radni w międzyczasie nie zmienią swojej uchwały.
Czego wykluczyć nie można, bo czynsze w mieszkaniach komunalnych, w których żyje ponad 10 tysięcy mieszkańców Szczecinka, to sprawa polityczna. Dało się to odczuć podczas dyskusji nad programem na ubiegłotygodniowej sesji Rady Miasta.

- Na kilka lat akceptujemy podwyżki czynszów, jak to ma się do zarobków mieszkańców Szczecinka, którzy mocno odczują to w swoich kieszeniach? - zastanawiał się radny Andrzej Modrzejewski z opozycyjnej Wspólnoty Mieszkaniowej. I zapowiedział, że jego klub będzie głosował przeciwko programowi (ostatecznie przeciw był tylko on, jego koleżanki z WS wstrzymały się od głosu).

W odpowiedzi radny Wiesław Drewnowski z Forum Samorządowego stwierdził, że nie można "robić slum-sów" stosując politykę niskich czynszów.
- Czynsze, cytując klasyka, powinny być takie, jakie powinny być - odpowiadał burmistrz Jerzy Hardie-Douglas i wyjaśniał, że swego czasu władze Szczecinka utrzymywały czynsze komunalne na niskim poziomie, aby "nie drażnić mieszkańców", doprowadzając zasoby mieszkaniowe miasta do ruiny. On tego błędu robić nie zamierza. Przypomniał też, że budżet miasta dopłaca spore kwoty do dodatków mieszkaniowych dla najuboż-szych, których nie stać na opłacenie mieszkania. Burmistrz dziwił się też obawom WS, której szef Roman Matuszak, na posiedzeniu jednej z komisji problemowych chwalił zapisy programu.
- Mówił nawet, że skala podwyżek jest zbyt mała i należy szybciej dojść do poziomu 3 procent stawki odtworzeniowej - dodawał burmistrz.
Na co Andrzej Modrzejewski odparł, wzbudzając wesołość radnych, że Roman Matuszak "ma nieco spaczone poglądy, jako były wiceburmistrz". - Po prostu mamy inną filozofię, bo są miasta, które dopłacają do utrzymania mieszkań komunalnych - stwierdził.

Ostatecznie program głosami radnych Platformy Obywatelskiej, Forum i Sojuszu Lewicy Demokratycznej został przyjęty.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty