Opozycja bije w burmistrza Szczecinka

Burmistrz uważa, że to manipulacja liczbami.

Na bloku spółdzielczym przy ulicy Koszalińskiej zawisł baner reklamowy, na którym Razem dla Szczecinka zadaje dramatyczne pytanie: Czy tak miało być, panie burmistrzu? I poniżej wylicza, jak w porównaniu z rokiem 2005 (początek rządów Jerzego Hardie-Douglasa) zmieniły się m.in. ceny wody i ścieków (wzrost o 142 procent), czy czynszów komunalnych (wzrost o 109 procent). Na aż ponad 2 tysiące procent obliczono skok zadłużenia Szczecinka (z 2,4 mln do 51,9 mln zł). Wkrótce podobne plakaty mają się pojawić w innych miejscach.

- To tylko informacja dla mieszkańców Szczecinka, chcieliśmy do nich dotrzeć - mówi Roman Matuszak, szef opozycyjnego klubu radnych Wspólnota Samorządowa, jednego z członków koalicji Razem dla Szczecinka. - Pan burmistrz w programie Platformy Obywatelskiej przedstawionym w roku 2006 na dwie kadencje zapisał, że Szczecinek ma być tanim miastem. Praktyka pokazuje, że rozminął się z tym założeniami i to chcemy ludziom uświadomić. Trzeba przyznać, że burmistrz wiele innych punktów ze swojego programu realizuje z żelazną konsekwencją, ale nie patrząc przy tym na koszty. Mieszkańcy widzą, jak zmienia się Szczecinek, ale to tylko jedna strona medalu, my pokazujemy tę drugą, znacznie gorszą.

- To oczywiście manipulacja liczbami, musiałbym do każdej z tych cyfr odnieść się osobno i długo wyjaśniać np. że cena wody i ścieków jest bezpośrednią konsekwencją tego, że oczyszczalnię ścieków w czasach, gdy wiceburmistrzem odpowiedzialnym za inwestycje był Roman Matuszak, zrobiono źle - mówi burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas.

- Gdyby zrobiono ją dobrze, nie byłoby potrzeby jej teraz modernizować, czego koszty wliczone są rachunki za wodę i ścieki. Tak samo manipuluje się procentami zadłużenia miasta. Można było wziąć za punkt wyjścia zero lub milion złotych i wyjdzie wzrost zadłużenia o ileś tysięcy procent. I tak dalej, i tak dalej, można tak wymieniać. Nie zamierzam tego nawet komentować. Nie ulega chyba dla nikogo wątpliwości, że rozpoczęła się kampania wyborcza i to element tej kampanii. Na ostatniej sesji powiedziałem, że opozycja zachowuje się, jak Samoobrona i ten baner tylko to potwierdza. Populiści manipulują liczbami.

Roman Matuszak nie ukrywa, że nieformalna na razie koalicja Razem dla Szczecinka chce stanąć do przyszłorocznych wyborów samorządowych pod wspólnym szyldem i z jednym kandydatem na burmistrza. Na dziś tworzą ją Wspólnota Samorządowa, Terra, Nowa Prawica oraz Prawo i Sprawiedliwość. - Chcemy wystartować w wyborach po powiatu i miasta - Roman Matuszak dodaje, że na razie nie chce się śpieszyć z ogłaszaniem nazwiska kandydata na burmistrza, choć sam Jerzy Hardie-Douglas już kilka miesięcy temu zapowiedział, że będzie ubiegał się o reelekcję.

- I bardzo dobrze, że wystawią jednego kandydata, nie będę musiał spierać z każdym z osobna - kwituje burmistrz Szczecinka.