Dzięki Art Piknikowi i jego wolontariuszom udało się wrócić do pełnej wersji tradycyjnego palenia i topienia marzanny - przez ostatnie lata mocno tu utrudniały przepisy ochrony środowiska. Tym razem jednak wszystko odbyło się, jak należy - zima z marzanną spłynęła Niezdobną - a służby porządkowe kawałek dalej wyłowiły je z rzeczki.
Popularne na gk24:
- Nie wszystkie trzylatki znajdą miejsce w przedszkolach w Koszalinie
- Stanisław Gawłowski na kserokopiach IPN. ABW wyjaśnia: to zawiadomienie, to był nasz obowiązek
- Śledztwo w sprawie korupcji. Oskarżony archeolog z Koszalina
- Pięć rodzin z Bukowa straciło dach nad głową w pożarze [wideo]
- Rok 1952. Krwawy romans pod Człuchowem: zabił żonę i kochankę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?