Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Referendum w gminie Świdwin jest realne

Inga Domurat
Inga Domurat
Na pierwszym planie Edyta Jaroszewska - Nowak ze Stowarzyszenia Ekoland, pełnomocnik inicjatora  referendum
Na pierwszym planie Edyta Jaroszewska - Nowak ze Stowarzyszenia Ekoland, pełnomocnik inicjatora referendum Inga Domurat
Gmina Świdwin. Inicjatorzy referendum lokalnego w sprawie GMO zapowiadają złożenie do gminy wymaganej liczby podpisów poparcia.

- Podpisy poparcia pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie GMO będziemy składać do gminy na początku przyszłego tygodnia - mówi Edyta Jaroszewska-Nowak z Kluczkowa, pełnomocnik inicjatora referendum, związana ze Stowarzyszeniem Ekoland. - Potrzebujemy ich ok. 500, ale będziemy mieć ich więcej. Tak dla pewności, na wszelki wypadek, gdyby komisja nie wszystkie dane zweryfikowała pozytywnie, gdyby zakwestionowała niektóre z przyczyn formalnych. Brak wymaganej liczby podpisów zamknąłby nam drogę do referendum i to z naszej winy. Na to nie możemy sobie pozwolić. Bardziej obawiamy się tego, że nie wszyscy radni poprą naszą inicjatywę i mimo zebrania wymaganej liczby podpisów, nie wyrażą zgody na przeprowadzenie referendum. Zobaczymy, ale mam nadzieję, że tak się nie stanie i mieszkańcy naszej gminy będą mogli w referendum odpowiedzieć na pytanie: „Czy zgadzasz się, by GMO było uprawiane lub hodowane w naszej gminie?”.

Z inicjatywą referendalną wystąpiła w drugiej połowie kwietnia do władz rolniczej gminy Świdwin pięcioosobowa grupa mieszkańców, w tym: Edyta Jaroszewska-Nowak, Mariola Winiszewska i Mieczysław Waz. Przez ostatnie dwa miesiące to oni organizowali spotkania z mieszkańcami, w których informowali o tym, czym jest GMO i czemu ma służyć referendum. W Polsce od 2013 r. obowiązuje zakaz uprawy kukurydzy genetycznie modyfikowanej MON 810 (dopuszczonej na rynku europejskim) i ziemniaka Amflora. Obecnie Polska jest wolna od upraw GMO, ale trwają prace nad zmianą ustawy i, jak twierdzą przeciwnicy GMO, nowe przepisy mogą otworzyć furtkę dla GMO, bo dopuszczają tworzenie stref takich upraw za zgodą samorządów.

- Tego się boimy, dlatego chcemy referendum w naszej gminie. Cała Polska na nas patrzy, przecieramy szlak innym gminom - mówiła Jaroszewska-Nowak podczas majowego spotkania w sali obrad Urzędu Gminy w Świdwinie.

Jeśli referendum dojdzie do skutku, to o jego ważności zdecyduje liczba oddanych głosów. By było ważne, musi wziąć w nim udział 30 proc. uprawnionych do głosowania.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zobacz także: Koszalin/Sianów. Magazyn kulturalny GK24. Dni Ziemi Sianowskiej, Noc Archiwów, Good Vibe Festival, Młodzi i Film

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!