Remis na koniec: Victoria SP2 Sianów - Tucholanka Joltex Tuchola 1:1

Piłkarkom Victorii SP2 Sianów nie udało się podtrzymać zwycięskiej serii z ostatnich kolejek rundy jesiennej. W zaległym meczu z niżej notowaną Tucholanką Tuchola, podopieczne trenera Jędrzeja Bieleckiego tylko zremisowały 1:1. Wygrana mogła dać sianowiankom fotel wicelidera po pierwszej rundzie rozgrywek. Remis sprawił, że zakończą ją poza najlepszą trójką.

Mecz z Tucholanką pierwotnie miał być rozegrany 14 września. Rywal powiadomił jednak, że nie przyjedzie do Sianowa ze względu na kłopoty kadrowe i zdrowotne zawodniczek. Orzeczono walkower na korzyść Victorii, ale po tym jak trener Tucholanki Marek Zienkiewicz zwrócił się do J. Bieleckiego z prośbą o rozegranie meczu, ten ostatni działając w duchu fair play przystał na jego propozycję. Spotkanie rozegrano w minioną niedzielę, już po ostatniej kolejce rundy jesiennej.

Mecz rozpoczął się od ataków sianowianek. Już w 5. minucie wynik mogła otworzyć Joanna Świąder. Dwie minuty później w poprzeczkę trafiła Klaudia Saganowska, a z bliska na 1:0 dobiła Ewelina Gudan. Z prowadzenia gospodynie meczu cieszyły się bardzo krótko. W 10. min błąd sianowskiej defensywy wykorzystała Karolina Cyran, doprowadzając do remisu.

Więcej goli w Sianowie nie było, chociaż sytuacji nie brakowało. Przed przerwą Marta Kucwaj trafiła w poprzeczkę (14.), strzał Malwiny Grzelak obroniła bramkarka przyjezdnych (33.), a później był gol nieuznany z powodu spalonego. Rywalki odgryzły się jedną sytuacją (16.).

Po przerwie groźnie pod bramką Victorii było w 58. min po kontrze Tucholanki, a w 76. rywalki trafiły w poprzeczkę. Więcej okazji miały jednak miejscowe. W 61. min bardzo dobrą okazję zmarnowała bohaterka (4 gole) poprzedniego meczu z GSS Grodzisk Wlkp., Paulina Trzeciak. W 76. min świetnym podaniem do Trzeciak popisała się Grzelak. Paulina za daleko wypuściła piłkę i nie oddała nawet strzału. W 82. Trzeciak po raz kolejny stanęła przed szansą, ale tym razem trafiła w bramkarkę. Końcówka meczu to zdecydowany napór Victorii. Blisko zwycięskiego gola były ponownie Trzeciak (86.), Grzelak (87.) oraz Karolina Struszczyk (90.). Bramka przyjezdnych do końcowego gwizdka była jednak jak zaczarowana.

- Byliśmy lepszym zespołem i należało się nam zwycięstwo. Stworzyliśmy dużo dobrych okazji, ale ich nie wykorzystaliśmy. Na przeszkodzie stanęły koszmarne warunki gry, padający deszcz oraz poorane po meczu seniorów Victorii boisko. Tak naprawdę nie nadawało się ono do gry - powiedział trener Jędrzej Bielecki. - Rywalki zagrały bardzo dobry mecz. Mogły wprawdzie wysoko przegrać, ale przy odrobinie szczęścia również wygrać. Był to heroiczny mecz w ich wykonaniu - przyznał.

Victoria SP2 Sianów - Tucholanką Joltex Tuchola 1:1 (1:1)
1:0 Gudan (7.), 1:1 Cyran (10.).
Victoria: Sadowska - Sieg, Pencherkiewicz, Kucwaj (85. Cieplak), Struszczyk, Świąder, Gudan (70. Wodarczyk), Malinowska, K. Saganowska, Trzeciak, Grzelak.