Rozstrzygnięto przetarg na wykonanie projektu dworca PKP w Koszalinie

Do przetargu zgłosiło się 11 firm, między innymi z Gliwic, Warszawy, Katowic i Poznania. Proponowana cena stanowiła 100 proc. kryterium wyboru. Zamówienie dotyczyło wykonania dokumentacji projektowej, w tym projektów budowlanych i wykonawczych razem z kosztorysami dla branż architektonicznej, konstrukcyjnej, instalacyjnej i drogowej oraz prowadzenie nadzoru autorskiego dla budowy dworca. Najkorzystniejszą ofertę złożyła firma TBiArchitekci z Gdańska.

Jak może wyglądać nowy koszaliński dworzec? Od architektów usłyszeliśmy, że na to pytanie jest jeszcze za wcześnie. Warto jednak wskazać, że firma ma w swoim portfolio zarówno bardzo nowoczesne projekty, jak hala lekkoatletyczna oraz bryła krytego lodowiska w Bydgoszczy, ale też takie, które składają hołd historii i klasyce, jak choćby przebudowę XVII-wiecznej Wozowni Zespołu Dworu Miejskiego w Gdańsku. Architekci mają też doświadczenie w projektowaniu dworców kolejowych – nowoczesnych, jak obiekt w Gdańsku Wrzeszczu oraz zabytkowych, jak ten w Gdańsku Oliwie.

O budowę nowego dworca koszaliński samorząd zabiegał od lat. W ostatnim czasie również ze wsparciem rządowym - w październiku ubiegłego roku odbyło się spotkanie prezydenta Koszalina z wiceprezesem PKP i wiceministrem Pawłem Szefernakerem. Wtedy zapadły ustalenia dotyczące dalszych losów dworca PKP w Koszalinie. Inwestycja jest wpisana do Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023 i - jak deklarują przedstawiciele rządu - ma zapewnione finansowanie.

- Mam nadzieję, że zgodnie z zapowiedzią projekt uwzględni oczekiwania samorządu, a przede wszystkim mieszkańców – podkreślił Piotr Jedliński, prezydent Koszalina. A jakie są oczekiwania prezydenta?

– Dworzec to budynek bardzo istotny dla kompozycji architektonicznej tej części miasta. Z jednej strony zamyka widok, z drugiej otwiera Koszalin dla osób, które do niego przyjeżdżają. Ważne, by wreszcie był funkcjonalny. Warto rozważyć wejście na dworzec bezpośrednio z przejścia podziemnego. Pracownicy powinni mieć komfort pracy, a pasażerowie miejsce, gdzie w godnych warunkach będą mogli zjeść posiłek i poczekać na pociąg. Trzeba też pamiętać o temperaturze – latem na dworcu jest piekielnie gorąco, a zimą zimno. To powinno się zmienić.

Prezydent chce przenieść na dworzec Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej, które dziś ma siedzibę przy ul Dworcowej. A czy sam budynek powinien być bardzo nowoczesny, czy nawiązywać do historycznych dworców? - W najbliższej okolicy zachowała się zabudowa przedwojenna. Może nie są to skarby architektury, ale myślę, że dworzec powinien nawiązywać do tego stylu – odpowiedział prezydent Piotr Jedliński.

Do listopada ma zostać podpisana umowa na projektowanie. Harmonogram budowy nowego dworca zakłada, że do lipca przyszłego roku złożony zostanie wniosek o wydanie pozwolenia na budowę, a do listopada uzyskanie pozwolenia na budowę i równoległe wykonanie i odbiór projektu wykonawczego. W grudniu 2021 roku ma zostać ogłoszony przetarg na wybór wykonawcy robót budowlanych. Roboty budowlane mają się rozpocząć w maju 2022 roku. W październiku 2023 roku, zgodnie z ogłoszonym przez PKP harmonogramem, pasażerowie wejdą już na nowy dworzec. Może wtedy PKP będzie chciało pochwalić się pięknym obiektem i uruchomi połączenia kolejowe, które w wygodny, bo bezpośredni sposób skomunikują Koszalin z resztą kraju.