Skansen na ostatniej prostej, pogoda już raczej nie przeszkodzi

- Niestety pogoda opóźniła nasze działania o miesiąc. Ze względu na mrozy, założone harmonogramy spaliły na panewce - informuje Paweł Pawłowski, dyrektor kołobrzeskiego muzeum.

Aktualnie roboty trwają pełną parą. Wylewane są fundamenty pod maszt niszczyciela ORP "Burza" i kładzione przewody elektryczne. Do 23 kwietnia roboty te mają się zakończyć.

W tym samym czasie przedsiębiorstwo, które wygrało ogłoszony przed paroma tygodniami przetarg wykona schody umożliwiające wejście na dwie główne atrakcje obiektu - wyciągnięte na brzeg okręty ORP "Fala" i ORP "Władysławowo".

Do uroczystego otwarcia przygotowywane są również eksponaty morskie Muzeum Oręża Polskiego.

Część poddano renowacji już w ubiegłym roku, korzystając z dofinansowania Kołobrzeskiej Lokalnej Grupy Rybackiej.

Częścią zabytków zaopiekowali się członkowie Towarzystwa Przyjaciół MOPK, w tym Jarosław Bogusławski, samodzielnie odtwarzający takielunek oraz detale zabytków.

Gdy powstaną schody, rozpocznie się aranżacja pomieszczeń na okrętach, w tym montaż przyobiecanej przez Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni, wystawy dotyczącej polskich żołnierzy na morzach i oceanach. Pojawią się także relingi, a ORP "Fala", zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, zostanie pomalowany.

Jak wyjaśnia dyrektor Pawłowski, cały teren Skansenu Morskiego jest też odpowiednio zabezpieczony. Już zainstalowane ogrodzenie wraz z monitoringiem oraz ochroną fizyczną w najbliższym czasie staną się elementami ogólnego systemu obejmującego całą Wyspę Solną.

Trzeci oddział kołobrzeskiego muzeum powstaje przy Reducie Solnej (ul. Bałtycka). Projekt przygotowano blisko cztery lata temu, a koszt inwestycji oszacowano na 750 tys. zł. Uroczyste otwarcie Skansenu Morskiego zaplanowane jest na 9 maja, podczas obchodów pięćdziesięciolecia istnienia MOPK.

- Choć wpływająca negatywnie na prace pogoda trudna jest do przewidzenia, myślę, że uda się nam zakończyć budowę w terminie - mówi Paweł Pawłowski.