Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym w Miłogoszczy. PKP: będą rogatki i światła

Jak już informowaliśmy, na przejeździe kolejowym w Miłogoszczy zginął kierowca z Niemiec, do szpitala trafiła w poważnym stanie jego żona wraz z czwórką dzieci. Do niemal identycznego wypadku w tym miejscu doszło prawie rok temu. Pociąg Pendolino relacji Kołobrzeg - Kraków Główny z ponad setką pasażerów zderzył się z osobowym oplem na tym właśnie przejeździe kolejowym. Samochodem podróżowało pięć osób: trzy dorosłe i dwoje dzieci w wieku 12 i 13 lat. Jedna osoba dorosła zginęła na miejscu.

Zarówno policja, jak i władze i mieszkańcy gminy Będzino już wcześniej apelowali o dodatkowe zabezpieczenie tego miejsca. Na 20 lipca Sylwia Halama, wójt gminy Będzino, zwołała posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem przedstawicieli PKP. Zapowiedziała też interwencję w Ministerstwie Infrastruktury, by proces montażu rogatek, czy oświetlenia przyspieszyć.

O stopień bezpieczeństwa na przejeździe - oraz o to, czy można go poprawić - zapytaliśmy przedstawicieli PKP. Dzisiaj otrzymaliśmy odpowiedź. Ich zdaniem obecne oznakowanie wszystkim uczestnikom ruchu zapewnia bezpieczny przejazd. - Oczywiście pod warunkiem, że Ci użytkownicy stosują się do przepisów ruchu drogowego - informuje Bartosz Pietrzykowski, rzecznik PKP.

Spółka zaznacza, że "skrzyżowanie torów z drogą spełnia wszystkie warunki bezpieczeństwa i widoczności, zgodnie z obowiązującymi przepisami. Przejazd zabezpieczony jest czytelnym oznakowaniem m.in. znakami STOP oraz krzyżami św. Andrzeja. W PKP przypominają ponadto, że kierowcy są zobowiązani do zachowania szczególnej ostrożności przed każdym przejazdem kolejowo-drogowym. Umieszczony znak STOP na przejeździe nakazuje bezwzględne zatrzymanie się przed przejazdem i upewnienie czy nie nadjeżdża pociąg".

Rzecznik PKP przypomina też, że w 2021 roku (czyli przed ostatnimi dwoma wypadkami śmiertelnymi) przed przejazdem kolejowo-drogowym, wykonano pasy wibracyjno-akustyczne. I rzecz najważniejsza: Bartosz Pietrzykowski zapowiada, że w planach inwestycyjnych spółki jest zmiana kategorii tego przejazdu do kat. B. Co to oznacza? Otóż to, że zamontowane zostaną tutaj rogatki i sygnalizacja świetlna. Kiedy? - Realizacja prac będzie możliwa w 2024 roku - zapewnia rzecznik PKP.

Dalsza część odpowiedzi to przypomnienie kluczowych zasad bezpiecznego przejazdu przez przejazd kolejowy i błędów popełnianych przez kierowców.

- "Najczęstsze z nich ignorowanie znaku STOP i czerwonego światła, omijanie zamkniętych półrogatek, wjeżdżanie pod opadające rogatki, wjeżdżanie na przejazd bez upewnienia się czy jest z niego możliwość zjazdu. Wszystkie przejazdy kolejowo-drogowe, będące w zarządzie PKP Polskich Linii Kolejowych S.A., są oznakowane żółtymi naklejkami z dodatkowymi, ważnymi informacjami. Znajdują się one od wewnętrznej strony krzyży św. Andrzeja lub przy słupkach, do których umocowane jest ramię rogatki. Na naklejce znajdują się trzy ważne numery. Pierwszy to indywidualny numer przejazdu kolejowo-drogowego. Drugi to numer alarmowy 112, który należy wybrać w przypadku zagrożenia życia. Operator 112 po podaniu numeru skrzyżowania będzie w stanie precyzyjnie określić, gdzie należy wysłać pomoc. Ma także możliwość szybkiego łącza z kolejarzami, którzy mogą wstrzymać ruch pociągów na linii. Trzeci numer to numer awaryjny, na który można zgłaszać usterki, jak np. usterka rogatki lub sygnalizacji" - czytamy w odpowiedzi PKP.