Podczas sobotniej sesji zaplanowanej w Jeżyczkach miały być poruszane kwestie ważne dla prowadzących głodówkę w obronie szkoły w Dąbkach. Radni mieli między innymi głosować nad uchwałami stwierdzającymi czy przy podejmowaniu uchwał likwidujących tę szkołę, doszło do złamania prawa.
- Jeśli ten termin nie będzie dotrzymany, to będzie to kolejny skandal i kpina ze strony władz gminy - komentują przedstawiciele protestujących.
Przewodniczący Rady Gminy wydał oświadczenie, które zamieścił na stronie internetowej Urzędu Gminy. Czytamy w nim, że nawet jeśli brakujące dokumenty dostanie od wójta w piątek, to z przyczyn technicznych nie ma możliwości zwołania sesji w sobotę.
- Faktycznie mam problem ze skompletowaniem dokumentów na sesję, bo czekam na opinię prawną do uchwał - powiedział nam wójt gminy Darłowo Franciszek Kupracz. - A co do terminu sesji, to decyzja należy do przewodniczącego. Ale spokojnie, ja tematu nie odpuszczam. Jeśli nie dojdzie do niej w sobotę, to na pewno odbędzie się w najbliższych dniach.
Protest głodowy w Urzędzie Gminy Darłowo w obronie szkoły w Dąbkach prowadzą obecnie trzy kobiety (w środę lekarz nakazał przerwać głodówkę Bogumile Górskiej, w jej miejsce protest rozpoczęła kolejna mieszkanka gminy Darłowo). Kobiety uzależniały decyzję o przerwaniu głodówki od rozstrzygnięć, które mają zapaść na planowanej wstępnie na najbliższą sobotę sesji Rady Gminy (domagają się anulowania uchwał likwidujących szkołę).
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?