Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sto lat Muzeum w Koszalinie. Niesamowita historia tej instytucji

Piotr Polechoński [email protected]
Do tej pięknej willi, przy ówczesnej ulicy Gdańskiej, koszalińskie Muzeum przeprowadziło się w 1929 roku. Także po wojnie, już za polskich czasów, muzealnicy pracowali w tym właśnie miejscu, ale już pod innym adresem. Ulica Gdańska zmieniła się w ulicę Armii Czerwonej (dziś Piłsudskiego). Fotografia została zrobiona w 1948 roku.
Do tej pięknej willi, przy ówczesnej ulicy Gdańskiej, koszalińskie Muzeum przeprowadziło się w 1929 roku. Także po wojnie, już za polskich czasów, muzealnicy pracowali w tym właśnie miejscu, ale już pod innym adresem. Ulica Gdańska zmieniła się w ulicę Armii Czerwonej (dziś Piłsudskiego). Fotografia została zrobiona w 1948 roku. archiwum Jerzego Sterczyńskiego
Koszalińskie Muzeum obchodzi setne urodziny. Wiek temu powołano do życia instytucję, która narodziła się w Koszalinie niemieckim, aby po wojnie rozwijać się w Koszalinie polskim. Dziś łączy te dwa światy. Oto jej krótka historia.

Pierwszy raz spróbowano założyć muzeum w Koszalinie w 1879 roku. Starania w tym kierunku podjęło działające w mieście Towarzystwo Naukowe. Jego członkowie zbierali przede wszystkim zbiory archeologiczne i przyrodnicze z Koszalina i okolic. Jednak z tych planów nic nie wyszło i ostatecznie pozyskane w ten sposób eksponaty trafiły do Szczecina.

Drugie podejście rozpoczęto w 1910 roku. Z inicjatywy mieszkańców powstało wtedy Towarzystwo Krajoznawcze i Ochrony Kraju. Głównym jego celem było powołanie do życia regionalnego muzeum. Stało się to w 1912 roku, gdy po raz pierwszy członkowie wspomnianego Towarzystwa zorganizowali wystawę w holu ratusza, który wówczas usytuowany był w południowej pierzei Rynku Staromiejskiego. Po pewnym czasie zebrane zbiory trafiły do trzech pomieszczeń, specjalnie oddanych na ten cel, w tak zwanym Domu Miejskim (dzisiaj siedziba Polikliniki przy ulicy Szpitalnej). Dwa pokoje wykorzystano do przechowywania zbiorów archeologicznych, do pokoju trzeciego trafiły zbiory ornitologiczne, przekazane miastu przez jednego z miejscowych kolekcjonerów.
Tylko 12 minut

Aby utrzymać i rozwijać muzeum w 1925 roku powstał specjalny zespół mający nadzorować działalność placówki. Jego członkowie planowali przeprowadzkę muzeum z siedziby przy ulicy Szpitalnej, ale spotkało się to z protestem władz muzeum, który poparł prezydent rejencji. Ten obawiał się, że wyprowadzenie muzeum z dotychczasowych pomieszczeń zahamuje jego działalność. Obawy dotyczyły tego, że nowe, proponowane pomieszczania w budynku przy ulicy Zwycięstwa były zbyt ciasne, źle oświetlone i groziły wybuchem pożaru. Ostatecznie z tych planów się wycofano.
Ważna chwila w przedwojennych dziejach muzeum to rok 1929. Wtedy to ostatecznie przeniesiono placówkę do okazałej wilii przy ulicy Gdańskiej (dziś Piłsudskiego 53). Wcześniej było tu mieszkanie prywatne, a potem mieścił się tu bank rolno-inwestycyjny. Nowa siedziba spotkała się z dużym zainteresowaniem mieszkańców i lokalnych gazet. Z racji swojego położenia blisko morza i Mielna, znanego już wówczas znanego kąpieliska, gazety informowały przyjezdnych nie tylko o tym, co można zwiedzić w muzeum, ale także jak dojechać z dworca w ciągu 12 minut tramwajem, tak zwaną zieloną linią, prowadzącą na Górę Chełmską. Muzeum zajmowało wtedy 12 pomieszczeń i przyjmowało zwiedzających w niedzielę od 11.00 do 13.00 i od 15.00 do 18.00 oraz w środy od 15.00 do 17.00

Do muzeum wkracza Polska W 1945 roku, w czasie przetaczania się przez Koszalin frontu, sam budynek bardzo nie ucierpiał. Został jednak opuszczony, a zbiory w znacznym stopniu rozgrabiono lub zniszczono. To, co ocalało zostało przeniesione przez pierwszego, polskiego kustosza - Jakuba Rokickiego - do dwóch pomieszczeń na piętrze. 20 grudnia 1946 roku Muzeum Miejskie w Koszalinie zostało przyjęte w poczet Związku Muzeum w Polsce z siedzibą w Krakowie. Wcześniej, bo maju tego roku, pracownicy muzeum natrafili na niemieckim cmentarzu przy ulicy Kościuszki na schowane przez jednego z niemieckich pastorów 15 drewnianych figur z katedry koszalińskiej. Te najpierw trafiły do muzeum, a potem zostały przekazane władzom kościelnym i trafiły z powrotem do katedry. Niestety, w tym czasie pozbawiono koszalińską placówkę wielu cennych archiwaliów, które zostały zabrane do Archiwum Państwowego w Szczecinie.
Ponure czasy stalinizmu nie ominęły też koszalińskiego Muzeum. W pierwszej połowie lat 50 działalność placówki toczyła się po dyktando jednej partii. Przeważały wystawy - agitki, w tym szczególnie te poświęcone Związkowi Radzieckiemu. Skończyło się to w roku 1956, wraz ze zmianami polityczno-społecznymi. Wtedy pracę w Koszalinie rozpoczęła silna grupa archeologów, a prace w ramach tej specjalności szybko stały się znakiem rozpoznawczym koszalińskiej placówki. Po zmianach administracyjnych z 1975 roku zyskała ona już ostatecznie status Muzeum Okręgowego. Utworzono wtedy działy archeologiczny, historyczno-etnograficzny, sztuki współczesnej naukowo-oświatowy, bibliotekę i zespół pracowni konserwatorskich. W tym czasie, w latach 1972-1982, część sal ekspozycyjnych znajdowała się także w jednej z kamieniczek przy ulicy Bogusława II 15.
Nowa siedziba w budynku młynarza

W połowie 1986 roku część działów przeniesiono z budynku przy ulicy Armii Czerwonej (dziś Piłsudskiego) do pomieszczeń budynku młynarza, zwaną także kamienicą Gellerta. W starej siedzibie został tylko dział archeologiczny z magazynami. Remont i przygotowanie części młyńskiej na cele ekspozycyjne zakończono w 1991 roku i 1 czerwca, w dniu wizyty Jana Pawła II w Koszalinie, udostępniono 4 kondygnacje sal wystawowych. Równocześnie z remontem gmachu przy ulicy Młyńskiej trwały też na placu przed budynkiem prace budowlane i rekonstrukcyjne przy wyeksponowaniu skansenu etnograficznego - zagrody rybackiej z Dąbek, koło Darłowa, którą także udostępniono dla zwiedzających.

Po kilku kolejnych latach muzeum całkowicie opuściło budynek przy ulicy Piłsudskiego i w całości przeniosło się do siedziby przy ulicy Młyńskiej. d

Tekst ten powstał dzięki współpracy z Krystyną Rypniewską, kustoszem Działu Sztuki Dawnej w koszalińskim Muzeum. Za pomoc serdecznie dziękuję!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!