Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecinek. Corry z Holandii odebrała Order Uśmiechu

Rajmund Wełnic [email protected]
Corry Elzakkers w tym roku bawi szczecineckie dzieciaki jako klaun.
Corry Elzakkers w tym roku bawi szczecineckie dzieciaki jako klaun. Fot. Rajmund Wełnic
Cornelia Johanna Elzakkers, czyli Corry z zaprzyjaźnionego holenderskiego Bergen op Zoom, otrzymała Order Uśmiechu. Holenderka przyjechała właśnie do nas na kolejny holenderski tydzień zabaw.

Corry Elzakkers to założycielka i siła napędowa Stowarzyszenia Siostry Floriany, czyli Stichting Floriana z Bergen op Zoom. To organizacja zrzeszająca wolontariuszy działających na rzecz dzieci ze Szczecinka. W tym roku już po raz 16. grupa Holendrów pod wodzą Corry przyjechała na wakacje do Szczecinka zorganizować dla naszych pociech tydzień zabaw.

- Pomysł uhonorowania wspaniałej działalności Corry zrodził się przed rokiem, czy obchodziliśmy 15-lecie działalności Stowarzyszenia - mówi Krystyna Dianow, dyrektorka szczecineckiej Szkoły Podstawowej nr 1 i przyjaciółka Holenderki. - Wniosek do kapituły Orderu Uśmiechu złożył samorząd uczniowski.

Decyzja kapituły nie mogła być inna - Corry Elzakkers dołączyła do grona kawalerów Orderu Uśmiechu. Wizyty niderlandzkich przyjaciół to tylko zwieńczenie ich ciężkiej, całorocznej pracy nad zebraniem funduszy, materiałów do zabaw, prezentów dla dzieciaków. Corry w rodzinnym Bergen organizuje kwesty uliczne, zabiega o sponsorów, zwołuje wolontariuszy.

- W Bergen szyje kostiumy i prowadzi wypożyczalnię strojów, a dochód z tej działalności przeznacza na działalność Stowarzyszenia - mówi Krystyna Dianow.

Niektóre holenderskie pomysły na pozyskanie pieniędzy dla dzieci są niezwykle. - Kiedy jeszcze walutą w Holandii były guldeny, mąż Corry znalazł sponsora, który obiecał, że za każdy kilometr przejechany przez niego na rowerze da guldena - opowiada szefowa "jedynki". - Mąż się zawziął i przez rok przejechał ponad 2 tysiące kilometrów uzyskując pokaźną sumę na szczytny cel.

Corry jest świeżo po wymianie pism z kapitułą Orderu, do ustalenia pozostały szczegóły ceremonii jego wręczenia z rytuałem wypicia szklanki soku z cytryny. - Byłoby dla nas zaszczytem, gdybyśmy mogli zorganizować tę uroczystość u nas - mówi Krystyna Dianow.

Sama laureatka jest zaskoczona i cieszy się z wyróżnienia. - Zasłużyli na nie wszyscy, którzy nas wspierają - mówi. Przypomnijmy, że tytułem honorowej obywatelki Szczecinka nagrodziła ją już Rada Miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!