Szczecinek już w budżetem na nowy rok. Burzliwa dyskusja [wideo]

- Po raz kolejny nie planujemy brać kredytów, a raty zaciągniętych wcześniej spłacimy z wolnych środków – burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas podkreślał, że – mimo braku dotacji unijnych, które jeszcze nie spłyną w roku przyszłym – na inwestycje miasto wyda ponad 12 mln zł. Na koniec roku spadnie też zadłużenie - do 30 procent dochodów Szczecinka (maksimum to 60 proc.). – Miasto jest w bardzo dobrej sytuacji finansowej – dodawał.
Opozycja z Razem dla Szczecinka nie podzielała tego optymizmu. Radny Roman Matuszak przypominał, że dług nadal będzie wysoki (37,7 mln zł), a bywały lata, że miasto na inwestycje wydawało i dwa razy więcej. Zwracał też uwagę, że optymistycznie przyjęto założenia, że udział miasta w podatku dochodowym PIT (plan 28,8 mln zł) nie zmniejszy się po zwiększeniu kwoty wolnej od podatku. – Zapowiedziała to obecna ekipa rządowa, a będzie to miało negatywny wpływ na dochody samorządów – niepokoił się Roman Matuszak.

Burmistrz uspokajał, że przedstawiciele rządu zapowiadają stopniowe zwiększanie kwoty wolnej, ma być też rekompensata dla samorządów – np. zwiększenie udziału gmin w PIT. – Ale na razie jesteśmy w lesie, bo szczegółów nie znamy – zdaniem Jerzego Hardie-Douglasa w roku 2016 dochody Szczecinka na tym nie ucierpią, a on opiera się na wyliczeniach Ministerstwa Finansów.
Radny Jacek Pawłowicz z RdS skrytykował plan przebudowy placu Wolności i deptaka 9 Maja. – To 6 mln zł w dwa lata, nie jestem przeciwnikiem remontu, ale są pilniejsze potrzeby – przypominał, że lokatorzy wielu mieszkań komunalnych wciąż jeszcze nie mają toalet w mieszkaniach. I proponował przesunąć część pieniędzy na ten cel.

- Było już tysiąc szkół na tysiąclecie Polski, wy chcecie tysiąc toalet – kpił Jerzy Hardie-Douglas i dodawał, że jedna z głównym ulic i plac w mieście są w fatalnym stanie i dawno powinny być zrewitalizowane.
- Jestem zniesmaczony, że chce pan zbić kapitał polityczny na toaletach – ganił radnego opozycji Zdzisław Miechowiecki z klubu Platformy Obywatelskiej.

Dyskusja na temat budżetu utknęła na dobre w tym punkcie aż wreszcie na wniosek radnego Marka Ogrodzińskiego z PO przegłosowano jej zakończenie. Średnio spodobało się to opozycji, która w geście protestu wniosła też o zakończenie dyskusji nad kolejną uchwałą zanim ta w ogóle się zaczęła. Większość wniosek RdS odrzuciła, ale dyskusji jakoś nikt i tak nie zaczął.
Jak wygląda budżet Szczecinka na rok 2016, przyjęty ostatecznie głosami PO? Dochody Szczecinka mają wynieść 122,4 mln zł, na wydatki ratusz przeznaczy 124,2 mln zł. Część z przyszłorocznych inwestycji to zadania tzw. przechodzące. Tak jest z budową dróg na osiedlach Marcelin i Raciborki, parkingiem przy ulicy Waryńskiego, urządzeniem strefy rekreacyjnej przy stawie na osiedlu Kopernika, tunelem lekkoatletycznym przy Szkole Podstawowej nr 7, czy stanicą wędkarską nad Trzesieckiem.

Nadal stawiane będą kolejne podziemne kosze na śmieci. Ruszy przebudowa placu Wolności i deptaka 9 Maja, która była ujęta częściowo już w tegorocznym budżecie. Zupełnie nowym placem budowy będzie hala sportowa SP6. Modernizowane będzie boisko przy Gimnazjum nr 1, a na bocznym boisku OSiR pojawi się oświetlenie, remont czeka także kolejne trybuny na stadionie. Pamiętać też trzeba o blisko 2 mln zł, które miasto przeznaczy na zwiększenie udziałów w Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej, a za które remontowany na mieszkania jest już koszarowiec przy ulicy Polnej.