Szczepionka na grypę

Szczepionka to jedyna skuteczna obrona przed grypą. Jeśli chcemy się zaszczepić, zróbmy to teraz. W naszym regionie do wielkiej epidemii ostatni raz doszło w 1998 roku.

Szczepionkę przeciwko grypie trzeba przyjąć teraz, póki wirus jeszcze nie zaatakował. Ale to, że wreszcie do nas dotrze, jest pewne. - Sezon zachorowań zaczyna się w grudniu, kończy w kwietniu - mówi doktor Adam Zając z przychodni "Zdrowie" w Koszalinie. Na co więc chorujemy teraz? Bóle stawów, głowy, katar odczuwa coraz więcej mieszkańców. - W ciągu roku w Koszalinie, w regionie, pojawia się 6 - 10 przeróżnych infekcji wirusowych, które atakują drogi oddechowe. Trwają tydzień, są dokuczliwe, ale 8 na 10 pacjentów nie potrzebuje żadnych antybiotyków - mówi doktor Zając.

Gorzej z grypą. Ona wprawdzie nie zabija, ale powikłania po niej - np. zapalenie płuc - mogą już zrobić naprawdę duże spustoszenie w organizmie.

Objawy

Objawy

Grypa różni się od zwykłego przeziębienia: temperatura ciała dochodzi do 40 stopni Celsjusza, pojawiają się silne bóle głowy, bóle stawowo-kostne, suchy kaszel, podrażnienie oczu, znaczne osłabienie i dreszcze. Nieleczona prowadzi do powikłań, czasem bardzo poważnych.

Szczepionka jest w tej chwili jedyną skuteczną obroną przed wirusem grypy. Kto powinien przede wszystkim skorzystać z leku? - Na pewno powinny ją przyjąć osoby starsze, cierpiące na przewlekłe choroby, ludzie, którzy pracują w dużych skupiskach, na przykład nauczyciele - mówi Maciej Mielczarek, lekarz z koszalińskiej przychodni "Vita". - Ale osoby młode i w średnim wieku, rzadko chorujące, szczepić się nie muszą. Ja swojej rodziny nie szczepiłem - przyznaje doktor Mielczarek.

Zimne noce i chłodniejsze niż jeszcze kilkanaście dni temu poranki, już przyciągnęły do przychodni więcej pacjentów niż zwykle. - Na razie jednak wszystko jest pod kontrolą. To trzy - cztery zachorowania dziennie - zapewniają w ośrodkach zdrowia w Mielnie, Darłowie, przychodni Folk-Med w Białogardzie, Almed w Kołobrzegu. Spokojnie jest też na razie w przedszkolach, szkołach.

Trzeba jednak pamiętać, że grypa dopiero do nas dotrze. - A zaszczepić się mogą wyłącznie osoby, które są w tej chwili zdrowe - przypomina doktor Mielczarek. Szczepionka kosztuje 30 złotych i jest dostępna niemal we wszystkich przychodniach w regionie.

- Darmowe szczepionki dla osób powyżej 65. roku życia, które finansowało miasto, już się niestety kończą - ostrzegają lekarze z Koszalina. - W poniedziałek będziemy rozmawiać, czy dofinansować większą liczbę szczepień - obiecał Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego ratusza.