Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kołobrzegu parkingi mają być dla wybranych

Monika Makoś [email protected]
Niewielka uliczka Marii Konopnickiej wczoraj po godz. 13. Jak zwykle zastawiona autami.
Niewielka uliczka Marii Konopnickiej wczoraj po godz. 13. Jak zwykle zastawiona autami. Fot. Karol Skiba
Czy w dzielnicy uzdrowiskowej pojawią się parkomaty? Chce tego między innymi zarządzająca strefą płatnego parkowania Komunikacja Miejska.

Regionalne Stowarzyszenie Turystyczno-Uzdrowiskowe i Komunikacja Miejska zgłosiły wniosek do prezydenta Kołobrzegu o wprowadzenie stref płatnego parkowania w dzielnicy uzdrowiskowej. Chodzi o ulice Kościuszki, Kasprowicza, Zdrojową i uliczki przyległe na odcinku od Mickiewicza do Kołłątaja. Mówiąc prościej: wnioskodawcy chcą, aby kierowcy płacili za parkowanie na obszarze od amfiteatru aż do ośrodka Chalkozyn.

Po śródmieściu i porcie byłaby to właściwie trzecia strefa płatnego parkowania w Kołobrzegu. W jej granicach znalazłoby się około 600 miejsc dla samochodów. Dla porównania śródmieście i port razem mają ich 800.

- Chcieliśmy poruszyć temat parkowania w dzielnicy uzdrowiskowej, ale i tak decyzja należy do Rady Miasta - powiedział nam Andrzej Olichwiruk, prezes Komunikacji Miejskiej. - My proponujemy płatne parkowanie w dzielnicy uzdrowiskowej w sezonie letnim.

Prezes KM nie kryje, że jednym z powodów zgłoszenia wniosku była perspektywa większych wpływów z parkomatów, które na zlecenie urzędu miasta obsługuje właśnie KM. - Miasto wybudowało miejsca parkingowe przy Kościuszki, więc może na nich zarabiać - dodaje prezes KM.

Pieniądze wcale nie są małe. Jak obliczono w magistracie, z jednego tylko miejsca wpływa do miejskiej kasy 17 złotych dziennie. W ciągu zaledwie pięciu miesięcy miasto zarobiło na strefie 400 tys. złotych.
A na co liczy Regionalne Stowarzyszenie Turystyczno-Uzdrowiskowe?

- Zależy nam na uporządkowaniu spraw związanych z parkowaniem i wywołaniu większej rotacji aut. W tej chwili samochody stoją tu nawet po trzy tygodnie - mówi Ryszard Woźniak, prezes RSTU. - My proponujemy rozważyć, czy nie wprowadzić stref płatnego parkowania tytułem próby na rok na ul. Kościuszki.

Więcej informacji z Kołobrzegu znajdziesz na www.gk24.pl/kolobrzeg
Prezydent Kołobrzegu nie chce sam podejmować decyzji. Zwrócił się do radnych z prośbą o opinię w tej sprawie. Wczoraj obradowała komisja komunalna. W głosowaniu padł remis - trzech radnych było "za", trzech "przeciw". Pomysł spodobał się za to komisji uzdrowiskowej, która była "za". Pomysł z płatnymi parkingami w dzielnicy uzdrowiskowej opiniować będzie jeszcze komisja budżetowo-gospodarcza i komisja prawa. Później prezydent zdecyduje, czy projekt trafi na sesję Rady Miasta.

Czy rozszerzanie strefy jest sposobem na rozwiązanie problemu braku miejsc parkingowych, który widać w Kołobrzegu zwłaszcza latem? Już wielokrotnie zastanawiano się, jak sobie z tym poradzić. Najdalej idący pomysł to tzw. parkingi buforowe przed miastem. Kierowcy mieli zostawiać tam swoje samochody, a po mieście poruszać się komunikacją publiczną. Miał też powstać parking wielopoziomowy na palcu przy ul. Portowej w porcie i parking na terenie PKP u zbiegu Solnej i Zdrojowej. Wszystkie te pomysły upadły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!