Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Mielnie znaleziono szczątki kilku osób [nowe fakty, film]

ing
Archeolodzy pracują na miejscu wykopalisk.
Archeolodzy pracują na miejscu wykopalisk. Mariusz Rodziewicz (MoDO)
Podczas prac remontowych kościoła w Mielnie znaleziono ludzkie szkielety. Kiedy przybyliśmy na miejsce pracowali tam archeolodzy. Tworzyli dokumentację i opisywali wszystkie odkopane kości i czaszki.

Siedem ludzkich szkieletów pochodzących najprawdopodobniej z XVIII wieku pod posadzką Kościoła pw. Przemienienia Pańskiego w Mielnie wykopali archeolodzy z koszalińskiego muzeum.

- Chcieliśmy zmienić ogrzewanie w kościele na podłogowe i dlatego ekipa budowlana zdjęła starą posadzkę lastriko. Ale pod nią pokazała się ceglana i stąd decyzja konserwatora zabytków o przeprowadzenie badań archeologicznych - tłumaczy bytność koszalińskich archeologów w świątyni ks. proboszcz Tadeusz Piasecki.

Badania trwają kilkanaście dni i z pewnością skończyłyby się wcześniej, gdyby już na samym ich początku archeolodzy nie natknęli się na czepiec pośmiertny w zachodniej części kościoła. - Wtedy już zaczęliśmy podejrzewać, że w świątyni mogli być pochowani przedstawiciele rodu, których własnością była mieleńska posiadłość. Taki był zwyczaj. Mieszkańców chowano przy kościele - mówi Jacek Borkowski, archeolog z koszalińskiego muzeum.

- Odkryliśmy sześć bardzo dobrze zachowanych szkieletów, których sposób ułożenia jednoznacznie wskazuje, że natknęliśmy się na groby. Jedne kości były tylko naruszone, tak jakby kiedyś podczas jakiś prac, ktoś się na nie natknął i takie naruszone zakopał. Groby umiejscowione zostały w dwóch częściach kościoła. Musieliśmy zejść te ponad dwa metry w dół, by dotrzeć do tych najgłębiej pochowanych. Wszystkie groby pochodzą najprawdopodobniej z XVIII wieku. Ale my nie będziemy ich bezcześcić. Udokumentujemy to znalezisko i bardzo ostrożnie zakopiemy.

Koszalińscy archeolodzy zamierzają prace wykopaliskowe w mieleńskim kościele zakończyć już w środę. Oprócz szkieletów w miejscach pochówku znaleźli również ok. 100 monet pochodzących z przełomu XV-XIX wieku. Odsłonili też mały fragment autentycznej XV-wiecznej ściany, która do XIX wieku, kiedy to rozbudowano świątynię, była tą zewnętrzną.

- Właściwie to znalezisko ma dla nas największą wartość archeologiczną - dodaje Jacek Borkowski. - Nadal jednak nasze badania nie potwierdziły, że kościół stoi na grodzisku średniowiecznym, choć takie przypuszczenia istnieją. Jednoznacznych dowodów jednak brakuje.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo