Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Szczecinku wybiorą rady osiedli. I ty możesz zostać radnym

Fot. Rajmund Wełnic
Ostatnie głosowanie odbyło się prawie cztery lata temu.
Ostatnie głosowanie odbyło się prawie cztery lata temu. Fot. Rajmund Wełnic
Jeszcze tylko do piątku (4 lutego) mogą się zgłaszać kandydaci na radnych osiedlowych w Szczecinku. To urn pójdziemy w niedzielę, 6 marca. Być może tym razem uda się wyłonić więcej niż jedną radę, bo na razie takowa działa jedynie w dzielnicy Pilska.

W Szczecinku jest 12 osiedli, w tym jedno zupełnie nowe, wytyczone w przyłączonej do miasta Trzesiece. Możliwe, że w dawnej wsi, gdzie jest tradycja wyboru rady sołeckiej, uda się radę osiedla wybrać najprędzej. Pozostałe dzielnice są nieco sztuczne i dość umownie wyrysowane na mapie Szczecinka.

Zarządzenie wyborów do rad osiedli było jedną z pierwszych decyzji świeżo upieczonej Rady Miasta (radni zrobią to na poświątecznej sesji). Do urn wyborczych pójdziemy w niedzielę, 6 marca.
Rady osiedlowe to Szczecinku wciąż nowość, która przyjmuje się z trudem. Powołał je do życia burmistrz Jerzy Hardie-Douglas kilka lat temu, gdy objął rządy w ratuszu. Eksperyment udał się połowicznie. W pierwszych wyborach do urn pofatygowało się bowiem bardzo mało mieszkańców Szczecinka, a tylko na jednym osiedlu udało się przekroczyć minimalny, 10-procentowy próg frekwencji. Co więcej, tylko w 5 z 11 osiedli zgłoszono wystarczającą liczbę kandydatów na radnych i jedynie tam odbyły się wybory. Radnych osiedlowych wyłoniono zaś tylko w rejonie ulicy Pilska, gdzie jest duże skupisko domków jednorodzinnych.
Dlaczego udało się akurat tam? Zapewne zdecydował fakt, iż akurat to osiedle jest bardzo zintegrowane. Większość domów powstawała tu od lat 80. XX wieku niemal w szczerym polu. Ich właściciele od początku musieli walczyć o wszystko - o prąd, doprowadzenie gazu, telefonów i całkiem niedawno porządnych dróg. Powoływali komitety społeczne, robili zbiórkę pieniędzy, lobbowali za 0swoimi sprawami gdzie się dało. To ich połączyło. Nie bez znaczenia była także rola miejscowej parafii św. Franciszka. To wokół niej skupiły się osoby aktywne, tu koncentruje się życie osiedla, a ksiądz proboszcz Marek Kowalewski jest dobrym duchem i inicjatorem wielu przedsięwzięć. Użycza terenów parafii na organizację pikników, zawodów sportowych i innych imprez integracyjnych. Głosowanie na radnych zresztą odbywało zresztą w domu parafialnym, do którego wyborcy szli od razu po niedzielnej mszy.

Kalendarium wyborów do rad osiedli

Kalendarium wyborów do rad osiedli

do 4 lutego - przyjmowanie zgłoszeń kandydatów na radnych osiedlowych

do 12 lutego podanie do wiadomości informacji o miejscu i terminie głosowania
6 marca - głosowanie w godzinach od 8 do 20

W żadnej z pozostałych dzielnic Szczecinka takiej mobilizacji nie było. Ich mieszkańcy mają czego żałować. Rady osiedlowe mają bowiem całkiem spore kompetencje. Przede wszystkim mogą naciskać na władze, aby rozwiązały ich konkretne postulaty - urządziły plac zabaw na podwórku, zadbały o zieleń, ustawiły znak, czy próg zwalniający na jezdni. Sprawy drobne, ale ważne. Poza tym sublokalny samorząd dostaje do dyspozycji niewielkie fundusze, które może wydać według własnego uznania - na organizację imprez integracyjnych dla mieszkańców, czy niewielkie inwestycje. Ogromnym atutem przewodniczącego rady osiedla jest możliwość zabierania głosu na sesjach Rady Miasta. Janusz Jasiński, pierwszy szef rady z Pilskiej, robił to bardzo często i ze sporym skutkiem.

- Rada osiedla to piękna rzecz, ale tylko, jeżeli ludzie są zorganizowani i wiedzą, co chcą robić, po prostu trzeba być organizatorem z krwi i kości - wspomina dziś J. Jasiński. - Na początku ludzie patrzyli na nas trochę dziwnie, ale widząc efekty udało się ich zaangażować do pomocy. Dzięki temu udało nam się zrobić coś dla dzieciaków, czy turystów. Z perspektywy kilku lat szef rady Pilska ocenia, iż przydałyby się większe fundusze. Obecnie to nieco ponad 5 tys. zł, ale ratusz przekonał się już chyba, że warto im zaufać. - Wiem, że grupa osób z Zachodu zachęcona naszymi działaniami chce się teraz zmobilizować i wybrać radę na swoim osiedlu - dodaje J. Jasiński. Cztery lata temu na Zachodzie do przekroczenia progu frekwencji zabrakło niespełna 2 procent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!