Pod topór poszło w sumie 13 jarząbów: - 11 z jednej strony ulicy zostało wyciętych z uwagi na inwestycję układania deszczówki i chodnika, a dwa z drugiej strony po prostu uschło – mówi Mateusz Ludewicz, rzecznik prasowy szczecineckiego ratusza. – Po zakończeniu inwestycji na ulicy posadzone zostaną nowe drzewka.
Dodajmy, że kilka tygodni temu prywatny właściciel wyciął także okazały dąb, który rósł między dwiema kamieniczkami przy tej jednej z najbardziej urokliwych ulic Szczecinka. Wszystko to sprawia, że ulica Limanowskiego mocno się zmieni, bo z jej jednej strony praktycznie znikną drzewa. Zanim podrosną ich następcy miną lata.
Jarząby to bowiem rówieśnicy ówczesnej ulicy Augusta Strasse, jak do końca wojny nazywała się Limanowskiego (wcześniej 5. Grudnia). W początkach XX wieku stanęły wzdłuż niej okazałe kamienice i stylowe kamieniczki, w których zamieszkała elita Neustettin. Na zdjęciach sprzed stu lat widać szpaler małych drzewek – to właśnie dzisiejsze wielkie jarząby.
Inna rzecz, że obecne rozmiary tych drzew mają też swoje minusy – ulica jest mocno zacieniona, a w ich koronach bytuje ptactwo, których odchody zanieczyszczają okolicę. I nie brakowało głosów mieszkańców, aby drzewa usunąć.
Popularne na gk24:
- Wypadek na drodze numer 20. Wezwano pogotowie lotnicze [zdjęcia]
- Apel samorządów w sprawie drogi S6 [wideo]
- Policja w Kołobrzegu: Hodował konopie, ma zarzuty
- Małgorzata Hołub halową mistrzynią Europy w sztafecie
- Elektryczne autobusy w Szczecinku. Znamy szczegóły [wideo]
- Varius Manx & Kasia Stankiewicz w Koszalinie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?