Niedługo rozpocznie się wyczekiwany remont ulicy Franciszkańskiej, na odcinku od przejazdu kolejowego do skrzyżowania z ulicą Bursztynową. - To jedna z bardziej zniszczonych ulic w mieście, ale trudno się temu dziwić, jeśli przez budowę wiadukt ruch trzeba było przekierowywać gdzieś indziej - powiedział nam Robert Grabowski, rzecznik prezydenta Koszalina.
- Plac budowy został już przekazany wykonawcy (P.P.U.H FUKS Krystian Mendziak z Koszalina - dop. red.). Prace ruszą po oddaniu do użytku mostów w ciągu al. Monte Cassino. O szczegółach organizacji ruchu podczas remontu poinformujemy przed rozpoczęciem robót - poinformował Grzegorz Śliżewski z biura prasowego ratusza.
Prace budowlane realizowane będą na odcinku o długości 0,495 km, a na nim: remont nawierzchni bitumicznych na odcinku od przejazdu kolejowego do skrzyżowania z ul. Bursztynową wraz ze skrzyżowaniami, remont chodników, zjazdów, zatok przystankowych, wymiana krawężników przy jezdni, wymiana obrzeży, wymiana włazów kanałowych i wpustów deszczowych wraz z remontem studni i regulacją wysokościową, regulacja pokryw telekomunikacyjnych, zaworów wodociągowych, gazowych, wykonanie oznakowania poziomego i pionowego, montaż koszy i ławek, montaż nowej wiaty przystankowej.
Wartość robót to ponad 2,3 miliona złotych brutto, w tym dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg wyniosło prawie 1,1 mln złotych. Prace przygotowawcze potrwają około tygodnia, mogą występować utrudnienia drogowe. Następnie rozpocznie się właściwa część remontu. Ten, wedle zapisów w umowie, ma potrwać do końca tego roku, ale w ratuszu mówią o tym, by prace zakończyć wcześniej.
Jak z kolei wygląda sytuacja na wiadukcie, który musi być oddany do użytku, by prace na Franciszkańskiej mogły się rozpocząć? Tu piłka jest po stronie Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Szczecinie. Ten otrzymał dokumentację po niedawnych próbach obciążeniowych i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - a z naszych informacji wynika, że wszystko przebiegło pomyślnie - organ na dniach wyda pozwolenie na użytkowanie.
Termin 10 lipca, kiedy to w godzinach wieczornych (po zakończeniu Biegu po Moście Powstańców Warszawskich) ma zostać puszczony ruch na obiekcie, wydaje się niezagrożony. - Zawsze jednak zostawiamy sobie pewną furtkę i dopuszczamy drobne przesunięcie w czasie, bo teraz uzależnieni jesteśmy od decyzji administracyjnych w Szczecinie. A tu wszystko się musi zgadzać. To ogromna inwestycja, dokumentacja jest złożona i wszystko musi być dokładnie sprawdzone - zaznaczył rzecznik.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?