Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojskowe radary budzą strach mieszkańców koszalińskiej dzielnicy Zagórzyno

Jakub Roszkowski, [email protected]
Czy te radary mogą być groźne dla ludzi? Mieszkańcy chcą mieć stuprocentową pewność.
Czy te radary mogą być groźne dla ludzi? Mieszkańcy chcą mieć stuprocentową pewność. Fot. Radosław Brzostek
Zmęczenie, dziwne bóle głowy - na takie dolegliwości skarżą się mieszkańcy jednego z osiedli. Boją się, że to efekt groźnego promieniowania emitowanego przez wojskowe radary.
Zbigniew Fedorczyk z Koszalina boi się, że radary wojskowe pracujące w pobliżu jego domu emitują niebezpieczne promieniowanie. Armia uspokaja: nie dzieje
Zbigniew Fedorczyk z Koszalina boi się, że radary wojskowe pracujące w pobliżu jego domu emitują niebezpieczne promieniowanie. Armia uspokaja: nie dzieje się nic złego.

Fot. Radosław Brzostek

Zbigniew Fedorczyk z Koszalina boi się, że radary wojskowe pracujące w pobliżu jego domu emitują niebezpieczne promieniowanie. Armia uspokaja: nie dzieje się nic złego.

(fot. Fot. Radosław Brzostek )

Chodzi o radary stojące na terenie 8 Koszalińskiego Pułku Przeciwlotniczego. Jadąc ul. Wojska Polskiego w stronę koszalińskiej dzielnicy Zagórzyno trudno tych urządzeń nie zauważyć. Znajdują się po lewej stronie ulicy, sąsiadują z osiedlem jednorodzinnych budynków stojących przy ul. Gerberowej. Wczoraj skontaktowali się z nami zaniepokojeni mieszkańcy. - Te radary kręcą się niemal bez przerwy. Pracowałem w wojsku właśnie przy podobnych urządzeniach, więc wiem, że emitują niebezpieczne promieniowanie. Nie wiem tylko, czy akurat te tutaj to robią. Chcemy to wiedzieć - mówi w imieniu mieszkańców osiedla Zbigniew Fedorczyk. Ludzie boją się, że sąsiadujące z ich domami radary coś nieustannie lokalizują i działają z pełną mocą. Skarżą się na nieustanne zmęczenie, dziwne bóle głowy. - Może to tylko sugestia, może to zmiana pogody, ale coś jest na rzeczy: czujemy się nienajlepiej - martwi się pan Zbigniew.

Mieszkańcy osiedla chcą doprowadzić do jak najszybszego spotkania z koszalińskimi władzami. - Chcemy wiedzieć czy ochrona środowiska badała te radary, jaki jest ich wpływ na środowisko? Tutaj jest przecież szkoła, są ogródki działkowe, niedaleko centrum handlowe Forum. Co będzie jeśli się okaże, że armia napromieniowuje tych wszystkich ludzi, którzy tam przyjeżdżają? - pyta dalej nasz rozmówca.

Przedstawiciele ratusza twierdzą, że to nie oni są adresatami pytań w tej sprawie. - To jest sprawa armii - kwituje Grzegorz Śliżewski, reprezentujący magistrat. Jednocześnie przyznaje, że ochrona środowiska nie zajmowała się tą sprawą. Co na to armia? Kapitan Zbigniew Izraelski z 8 Koszalińskiego Pułku Przeciwlotniczego zapewnia, że radary pracują tylko po to, by mogli się na nich szkolić młodzi żołnierze. - One na pewno tam nie promieniują - gwarantuje. - Pełną moc radary uzyskują tylko i wyłącznie na naszym poligonie - uspokaja mieszkańców.

- Oficerom trzeba wierzyć, no to powiedzmy, że już poczuliśmy się nieco spokojniej - komentuje Zbigniew Fedorczyk.
Z zaniepokojonymi mieszkańcami zgodzili się spotkać radni miejscy. Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!