Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WOŚP pomaga dzieciom: Życie z inkubatora

Joanna Krężelewska [email protected]
Alicja Sugier z mamą Klaudią tuż przed opuszczeniem koszalińskiego szpitala. Było to możliwe w piątej dobie po urodzeniu Ali. Dziewczynka korzystała z orkiestrowej aparatury - mercedesa wśród inkubatorów.
Alicja Sugier z mamą Klaudią tuż przed opuszczeniem koszalińskiego szpitala. Było to możliwe w piątej dobie po urodzeniu Ali. Dziewczynka korzystała z orkiestrowej aparatury - mercedesa wśród inkubatorów. Fot. Radek Koleśnik
Maleńka Ala urodziła się osiem tygodni za wcześnie. Oddychała dzięki specjalistycznej aparaturze ozdobionej orkiestrowym serduszkiem. Kiedyś Orkiestra zagrała właśnie dla niej.

Alicja Sugier urodziła się w sylwestra o godz. 7.44 na pododdziale patologii noworodka i wcześniaka w koszalińskim szpitalu. Na świat przyszła osiem tygodni za wcześnie. Ważyła 1980 gramów. Jej płuca nie były wystarczająco rozwinięte. - To był jednocześnie najpiękniejszy i najgorszy sylwester w naszym życiu - wspomina Michał Sugier, tata Ali. - Najpiękniejszy, bo na świat przyszedł nasz maleńki cud. Najgorszy, bo przez cztery doby trwała walka o jej życie i zdrowie - mówi wzruszony tata.

Alusia zaraz po urodzeniu została podłączona do inkubatora z aparaturą bezinwazyjnie wspomagającą oddech. - Patrzyłam na córeczkę, jak spokojnie oddycha. Patrzyłam też na serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przyklejone do inkubatora - wspomina Klaudia Sugier, mama dziewczynki. - Co się czuje w takim momencie? Nadzieję i wdzięczność. Z godziny na godzinę stan zdrowia Ali był coraz lepszy.

W piątej dobie Ala mogła już samodzielnie oddychać. Rodzice byli najszczęśliwsi na świecie. - Nie zapomnę nigdy widoku Ali w inkubatorze i orkiestrowego serduszka na sprzęcie - mówi ze łzami w oczach tata dziewczynki. - Uświadomiłem sobie, że wrzucając pieniądze do puszki tak naprawdę pomagamy własnym dzieciom. Dlatego i w tym roku nie będziemy obojętni na akcję Jurka Owsiaka.

Sprzęt, który pomagał oddychać małej Ali Sugier wart jest około 130 tys. złotych. - To mercedes wśród inkubatorów - uśmiecha się Anna Kozłowicz-Zientała, ordynator oddziału patologii ciąży. - Jest ruchomy, zasilany akumulatorami i, co najważniejsze, pozwala na bezinwazyjne wspomaganie oddychania. Nie trzeba dziecka intubować, a rurki intubacyjne niosą zawsze za sobą ryzyko powikłań - podkreśla, Dodaje, że efekty orkiestrowego grania doskonale widać, bo sprzęt ufundowany przez WOŚP jest oznaczony serduszkami. - Zachęcam do wspólnego grania, bo czekamy na więcej i... jeszcze więcej sprzętu! - uśmiecha się ordynator.

Do dziś oddział neonatologiczny - pododdział patologii noworodka i wcześniaka w koszalińskim szpitalu został wyposażony przez WOŚP w sprzęt za ponad 331 tys. złotych. W sumie w Szpitalu Wojewódzkim sprzętu od orkiestry jest za nieco ponad 2 miliony 274 tys. złotych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!