Dodajmy, że każda kandydatura do Senatu musi być poparta podpisami co najmniej 2 tys. wyborców; dziś o północy mija termin rejestracji kandydatów.
- Najpóźniej we wtorek rano dostarczę zebrane podpisy do biura wyborczego - mówi Stanisław Gawłowski. - W zbiórkę podpisów zaangażowało się wiele osób, wielu wolontariuszy, w różnych miejscach regionu (poseł startuje w okręgu obejmującym Koszalin - Szczecinek - Sławno i okoliczne gminy - dop. red.).
Wśród zebranych podpisów mam jeden szczególny, który cenię najbardziej - to podpis, który złożył były Prezydent RP Lech Wałęsa. Wiadomo, że on nie zostanie formalnie zaliczony jako głos poparcia, ale ma dla mnie wymiar symboliczny - Lech Wałęsa postanowił zamanifestować w ten sposób swoje zdanie wobec tego, co PiS wyczynia ze mną. Startuję z własnego komitetu, to była moja osobista decyzja, poparta namową wielu osób.
Pomyślałem, że nie warto się chować. Chcę, aby wyborcy ocenili moją działalność, to, co przez lata zrobiłem dla regionu, dla Koszalina - nie ma inwestycji miejskiej, w którą nie byłem zaangażowany, od S6, poprzez szpital, kończąc na filharmonii - mówi.
Czy startując z własnego komitetu ma poparcie Koalicji Obywatelskiej? - Gdybym nie miał poparcia, to Koalicja Obywatelska zgłosiłaby swojego kandydata. Poza tym nadal jestem członkiem Platformy Obywatelskiej, tyle że postanowiłem wystartować z własnego komitetu - odpowiada.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?