Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

10 lat temu odszedł kardynał Ignacy Jeż

Piotr Polechoński
Piotr Polechoński
Kard. Ignacy Jeż jest obecny w przestrzeni publicznej Koszalina. Jest rondo jego  imienia, a przy ulicy Zwycięstwa stoi jego pomnik
Kard. Ignacy Jeż jest obecny w przestrzeni publicznej Koszalina. Jest rondo jego imienia, a przy ulicy Zwycięstwa stoi jego pomnik RADEK KOLEŚNIK
W Rzymie, w dniu rocznicy wyboru na papieża jego przyjaciela Karola Wojtyły, zmarł kardynał Ignacy Jeż. Wczoraj minęła 10. rocznica śmierci duchownego.

Kardynał Ignacy Jeż był jedną z najważniejszych postaci w historii Koszalina i regionu koszalińskiego. I to nie tylko podczas procesu budowy lokalnych kościelnych struktur, ale także w wymiarze społecznym i politycznym (przez wiele lat pracował na rzecz pojednania polsko-niemieckiego, wspierał opozycję antykomunistyczną oraz procesy mające wzmocnić tworzenie polskości na Pomorzu).

Duchowny zmarł 10 lat temu. Jak wspominamy go dekadę później i jak można nazwać jego spuściznę? - Kardynał Ignacy Jeż lubił się śmiać i miał pogodne usposobienie - mówi ksiądz Kazimierz Klawczyński, osobisty sekretarz bp Jeża. - Był też bardzo zdyscyplinowany i był świetnym organizatorem. Posiadał też coś takiego, co można by nazwać urokiem mówienia. Potrafił mówić barwnie, a przy tym mądrze, głęboko poruszając ważne kwestie. Dla naszego regionu zrobił tak wiele tak ważnych rzeczy, że na trwałe wpisał się w jego najnowszą historię. Jego praca przy budowie diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej była fundamentalna dla regionu i miasta - dodaje ksiądz Klawczyński.

- Pierwsze skojarzenie, jakie przychodzi mi do głowy, gdy myślę o kardynale Jeżu, to absolutna wiara w to, że w każdym człowieku, nawet w takim, w którym mogłoby się wydawać, że to niemożliwe, jest dobro, choć czasem bardzo ukryte i bardzo sponiewierane przez zło - mówi Ryszard Pilch, szef koszalińskiego oddziału stowarzyszenia „Civitas Christiana”. - Kardynał Jeż w kontakcie ze wszystkimi ludźmi zawsze tego dobra szukał, do niego się odwoływał, nigdy nikogo z góry nie przekreślał. Dzięki takiemu podejściu łatwiej mu było robić to, z czego słynął w sposób szczególny - z budowy mostów. Międzyludzkich, międzypokoleniowych, a nawet międzynarodowych. Dla mnie jest takim wzorcem osobowym, który powinniśmy naśladować - podkreśla Ryszard Pilch.

Podczas niedzielnej gali wręczenia Nagród im. ks. Kardynała nom. Ignacego Jeża w Filharmonii Koszalińskiej swego wujka wspominała Barbara Pakuła. - Dla nas był człowiekiem wybitnym, głębokiej wiary i radości. Uczył nas, że radość ma być na pierwszym miejscu, bo pomaga w życiu - zaakcentowała podczas gali.

Pani Barbara podkreśliła, że choć wujka nie ma od dziesięciu lat, wciąż brakuje go tak samo mocno. - Zastanawiam się czasem, ile z jego nauki pozostało w was. Patrząc na dzisiejszą uroczystość, jestem przekonana, że wiele. Wujek ukochał pomorską ziemię, której służył tyle lat. Was kochał. Kiedy był już świadomy tego, że wkrótce nadejdzie kres jego dni, proponowaliśmy mu powrót do Katowic. Nie chciał. Chciał pozostać na koszalińsko-kołobrzeskiej ziemi, której oddał serce. Pamiętajcie o nim w modlitwie. A kiedy będziecie przygnębieni, przypomnijcie sobie jego słowa: „Jutro też zaświeci słońce!”.

Ignacy Jeż
Ignacy Jeż urodził się 31 lipca 1914 roku w Radomyślu Wielkim. Studiował teologię w Krakowie, święcenia kapłańskie przyjął 20 czerwca 1937 roku. W sierpniu 1942 roku trafił do obozu koncentracyjnego w Dachau. W latach 1946-1960 pracował jako katecheta i dyrektor Gimnazjum Katolickiego im. Świętego Jacka w Katowicach. 20 kwietnia 1960 roku został mianowany biskupem pomocniczym gorzowskim. W 1972 roku papież Paweł VI powierzył mu zadanie organizacji nowo powstałej diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Biskup Jeż zarządzał nią do 1992 roku. Dzięki swej przyjaźni z Karolem Wojtyłą udało się wpisać Koszalin na listę miast, które znalazły się na trasie pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w 1991 roku. Tuż przed śmiercią papież Benedykt XVI nadał mu tytuł kardynała. Został pochowany w kołobrzeskiej bazylice.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Zobacz także: Kościół w Koszalinie. Procesja 15 czerwca 2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo