To był wyjątkowy rajd, bo wzięła w nim udział rekordowa liczba aż 93 zawodników. A, choć to zawody przede wszystkim dla amatorów, są na tak wysokim poziomie organizacyjnym, że od kilku lat znajdują się też w serii eliminacji do pucharu Polski. Dlatego więc wśród uczestników tegorocznego rajdu, który odbywał się w sobotę i niedzielę na drogach regionu koszalińskiego, byli też licencjonowani sportowcy w profesjonalnych bolidach rajdowych.
KLIKNIJ>>> Pierwszy dzień rajdu Monte Karlino [zdjęcia]
Zaczęło się w sobotę od odcinka specjalnego w Białogardzie. Tutejsza starówka została zamknięta dla ruchu po południu, ale kibice zbierali się już od południa. Dopisywała pogoda. Wprawdzie lekko pokropiło, ale tylko przelotnie, więc - choć białogardzki odcinek specjalny odbywał się na starobruku - obyło się bez wypadków i niekontrolowanych poślizgów.
KLIKNIJ>>> Monte Karlino 2016 - superoes w Koszalinie [wideo, nowe zdjęcia]
Podobnie jak i w Karlinie, gdzie w sobotni wieczór auta rajdowe zaliczały drugi, nocny odcinek specjalny, w okolicach Homanit Areny. Tam jednym z aut rajdowych, ale jako pasażer, pojechał zastępca burmistrza Karlina Piotr Woś. Wygrał licytację w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Był lekko przerażony, ale bardzo zadowolony.
KLIKNIJ>>> Monte Karlino 2016. Finałowy superoes w Koszalinie [zdjęcia, wideo]
W niedzielę zawodnicy pokonywali odcinki specjalne na lotnisku w Zegrzu Pomorskim, a na koniec przyjechali do Koszalina, by zaliczyć super OS na ul. Młyńskiej. Kibiców nie brakowało. Pogoda do jazdy była wręcz idealna. - Bardzo wszystkim dziękujemy, kibicom za to, że stosowali się do naszych poleceń i nie doszło do żadnych poważnych incydentów. Już szykujemy się do kolejnego rajdu w przyszłym roku - powiedział Maciej Raczewski, dyrektor rajdu.
Popularne na gk24:
- Nie wszystkie trzylatki znajdą miejsce w przedszkolach w Koszalinie
- Stanisław Gawłowski na kserokopiach IPN. ABW wyjaśnia: to zawiadomienie, to był nasz obowiązek
- Śledztwo w sprawie korupcji. Oskarżony archeolog z Koszalina
- Pięć rodzin z Bukowa straciło dach nad głową w pożarze [wideo]
- Rok 1952. Krwawy romans pod Człuchowem: zabił żonę i kochankę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?