Budowa supermarketu budzi spore emocje. Pokłócili się też radni

Sondę przygotował na portalu społecznościowym Facebook użytkownik Białogardzianin. Wzięło w niej udział ponad 1.200 innych użytkowników. Nikt nie mógł zagłosować dwa razy, można więc uznać, że jest dość miarodajna. A jej wynik - głosowanie wprawdzie jeszcze trwa - nie pozostawia jednak już dziś wątpliwości, że mieszkańcy chcą, by powstał tam sklep. Tego zdania jest aż 72 procent głosujących. Tylko 28 procent nie chce kolejnego supermarketu w mieście.

Ale dyskusja, jaka się teraz wywiązała, wzbudziła spore emocje. Wzięli w niej udział także radni miejscy, m.in. Robert Borkowski, który od początku zajmuje się sprawą i na prośbę mieszkańców osiedla stara się w Urzędzie Miasta o zmianę zapisów w planie zagospodarowania przestrzennego, które umożliwią budowę obiektu, oraz Krzysztof Szyperski, zdecydowany przeciwnik tej inwestycji, jak pokazują jego wpisy. To on rozpoczął, długą na kilkadziesiąt komentarzy, dyskusję. Skomentował sondę, w której pytanie brzmi: Czy chcesz, aby na osiedlu Chopina powstał Market? Radny Szyperski zaczął tak: „Na dzień dzisiejszy to jest źle zadane pytanie. Ono powinno brzmieć: Czy jesteś za tym, aby kosztem całkowitego zakazu parkowania na ulicy Moniuszki, Chopina, Nowowiejskiego, wzmożonego parkowania na ulicach Nos-kowskiego i pobocznych oraz wzmożonego ruchu na ww. ulicach budować w tamtym miejscu Market?

Odpowiedział Borkowski: „Jaki całkowity zakaz parkowania? Już nie wiesz co wymyślić”. I dalej: „ Krzysztof, przestań przeszkadzać i zajmij się tym, do czego powołali ciebie Mieszkańcy. Wybory za 11 miesięcy i to Mieszkańcy będą decydować. Z tego co wiem, to nie zapomną ci tego, że jesteś przeciw tej inwestycji.” To musiało zaboleć. „Tobie się coś pomyliło chyba, bo to, co robisz w sprawie marketu, to Tylko i wyłącznie propaganda przedwyborcza” - kontrował radny Szyperski. Dyskusja staje się w dalszej części dość ostra. Bierze w niej udział sporo osób. Borkowski przypomina, że od dwóch lat stara się, na prośbę mieszkańców, o umiejscowienie tu supermarketu. Szyperski wyjaśnia, że ma obawy, iż supermarket spowoduje problemy z parkowaniem pojazdów, wzmożonym ruchem pojazdów w tym miejscu. Głos w dyskusji zabiera nawet Przemysław Marczewski, sportowiec, strong-man z Białogardu: „Co tak tobie przeszkadza ten market? Tam jest mnóstwo ludzi starszych, szpital... ludzie będą mieli wygodniej. Więc chyba czas wyluzować” - zwrócił się do radnego Szyperskiego. Jest sporo wpisów prowokujących do ostrej odpowiedzi, ale ostatnie wpisy to już jednak tylko seria głosów „za” lub „przeciw” supermarketowi. A ten, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i miasto zmieni zapisy w planie zagospodarowania przestrzennego, może się tu pojawić już nawet w przyszłym roku. Prawdopodobnie jest już chętny na ten teren.

Zobacz także: Rozmowa Tygodnia. Przyszłość to edukacja otwarta na biznes

POLECAMY:

Śmiertelny wypadek między Podczelem i Bagiczem. Nie żyje jedna osoba

Wataha wilków na dobre zadomowiła się w okolicy Mostowa

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego