Bohaterem dnia został zdobywca dwóch bramek, Adrian Kwiatkowski, który najpierw doprowadził do wyrównania, a niedługo potem strzelił kolejnego gola. W obu przypadkach były to bramki po szybkich atakach, gdzie przy pierwszym trafieniu asystował Wiktor Naworski,a przy drugim Filip Tylczyński. Gospodarze otworzyli wynik po dośrodkowaniu z lewej strony już w 6. minucie, ale potem, mimo wiele okazji, już do siatki nie trafili. Bałtyk również na brak szans nie narzekał. O ile więc pod tym względem pierwsza połowa była wyrównana, przy czym koszalinianie byli skuteczniejsi, o tyle po przerwie Arka rzuciła się do ataku. Częściej utrzymywała się przy piłce, a Bałtyk nastawił się głównie na odbiór piłki i kontrataki.
- Przede wszystkim zagraliśmy bardzo skutecznie - powiedział Tomasz Pozorski z Bałtyku. - Rywale wysoko postawili nam poprzeczkę, ale udało się zdobyć cenne punkty - dodał.
Arka Gdynia - Bałtyk Koszalin 1:2 (1:2)
1:0 (6.), 1:1 i 1:2 Kwiatkowski (28. i 36.).
Bałtyk: Jaroszko - Drozdowski, Andrzejczak, Jachemek, Budnik (70. Janasik), Gregorek (46. Kulon), Forczmański, Karmański (65. Gierich), Kwiatkowski, Tylczyński, Naworski (86. Szczepanik).
Popularne na gk24:
- Nie wszystkie trzylatki znajdą miejsce w przedszkolach w Koszalinie
- Stanisław Gawłowski na kserokopiach IPN. ABW wyjaśnia: to zawiadomienie, to był nasz obowiązek
- Śledztwo w sprawie korupcji. Oskarżony archeolog z Koszalina
- Pięć rodzin z Bukowa straciło dach nad głową w pożarze [wideo]
- Rok 1952. Krwawy romans pod Człuchowem: zabił żonę i kochankę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?