Drogi w Koszalinie dziurawe jak sito. Doraźne łatanie teraz, większe remonty wiosną

- Ulica Gdańska, Zwycięstwa, Połczyńska czy drogi gruntowe w mieście - praktycznie wszędzie trzeba uważać, by nie urwać koła - alarmują nasi czytelnicy.

I na tym nie poprzestają, kierując choćby wnioski o odszkodowanie za uszkodzenie pojazdu do koszalińskiego Zarządu Dróg i Transportu. Tylko w ubiegłym tygodniu ze zdarzeń, które miały miejsce na ulicy Gdańskiej, wpłynęło 40 wniosków o odszkodowanie.

- Te rozpatrywać będzie ubezpieczyciel, przy czym ze względu na to, że na tym odcinku policja spisywała protokoły, jesteśmy dobrej myśli, że wnioski zostaną rozpatrzone na korzyść mieszkańców - mówi Robert Grabowski, rzecznik prezydenta Koszalina.

Mieszkańcy sami też mogą zgłaszać miejsca, gdzie drogi są w szczególnie złym stanie. W tym celu należy dzwonić pod numer telefonu: 94 311-80-54.

Na terenie Koszalina pracują obecnie trzy ekipy zajmujące się łataniem dziur w nawierzchni. Na gruntowne remonty przyjdzie czas na wiosnę, gdy ustabilizuje się pogoda.

- To byłaby prostu daremna praca i wyrzucanie pieniędzy w błoto, gdybyśmy teraz, przy tych wahaniach temperatur, kładli asfalt - tłumaczy Marcin Żełabowski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu w Koszalinie. - Aktualnie prace prowadzone są w celu zapewnienia bezpieczeństwa i zminimalizowania szkód. Przy ulicy Gdańskiej obowiązuje ograniczenie prędkości, zmieniła się organizacja ruchu i prosimy kierowców o dostosowanie się do nowych warunków - dodaje.

Na domiar złego na tym odcinku w dalszym ciągu jest ciemno przez awarię oświetlenia sprzed kilku miesięcy.

Przypomnijmy, że do uszkodzenia kabla doszło podczas budowy drogi S6. Aktualnie nie działa 15 lamp oświetleniowych, 10 w kierunku Koszalina, 5 w kierunku Sianowa. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wraz z koszalińskim ratuszem pracują nad znalezieniem dokładnej lokalizacji uszkodzonego kabla.

Z racji tego, że na tym odcinku, w związku z budową węzła i drogi S6, jeździ ciężki sprzęt budowlany, GDDKiA miałaby w ramach rekompensaty w jakiejś części pokryć koszty przebudowy tej drogi. Szacunkowe koszty prac szacuje się na 10 mln złotych. Projekt i dokumentacja mają powstać jeszcze w tym roku, choć jest to zależne od tego, czy uda się pozyskać pieniądze z GDDKiA.