W stolicy przyjezdne po raz kolejny musiały radzić sobie bez nominalnych bramkarek, które leczą kontuzje. W bramce stanęła zawodniczka z pola, Małgorzata Kowalczuk. Pierwsze 45. minut nie wyglądało nawet źle w wykonaniu przyjezdnych. Wprawdzie nie stwarzały klarownych sytuacji pod bramką Pragi, ale też nie dopuszczały miejscowych do wielu groźnych sytuacji. Jedyny gol w tej odsłonie padł po prostopadłym podaniu do Martyny Sokołowskiej, która wykorzystała sytuację sam na sam z Kowalczuk.
Gorzej wyglądała druga część meczu. Już w 47. min, po kolejnym prostopadłym zagraniu i sytuacji sam na sam, Praga podwyższyła na 2:0. W 60. min Natalia Frączek pokonała Kowalczuk uderzeniem z ponad 20 metrów, a później dwa razy z obroną Kotwicy zabawiła się Natalia Olszowska. Przy pierwszym golu, zanim pokonała Kowalczuk, ograła dwie obrończynie Kotwicy na końcowej linii. Wynik ustalił również po akcji, w której przedryblowała dwie kołobrzeżanki.
Praga Warszawa - AP Kotwica Kołobrzeg 5:0 (1:0)
1:0 Sokołowska (32.), 2:0 Kucharska (47.), 3:0 Frączek (60.), 4:0 i 5:0 Olszowska (78. i 83.).
żk. Janik.
Kotwica: Kowalczuk - Szczygielska, Janik, Wziątek, Fecycz, Szymańska, Krakowska, Biskupska, Szpak (80. Ferenc), Kosakowska (48. Włodarczyk), Fidos.
Zobacz także Magazyn Sportowy GK24 (14.10)
POLECAMY TAKŻE
- Piękne dziewczyny w Prywatce w Koszalinie. Tak bawili się koszalinianie
- Najbliższe wydarzenia kulturalne w Koszalinie [LISTA]
- 10 najlepszych plaż nad morzem. Sprawdź też, których unikać
- Budowa S6: W tym roku przejedziemy od Goleniowa do Koszalina
- Najlepsza pizza w Koszalinie to... Typy naszych Internautów
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?