Na stadionie przy Fałata nie obyło się bez emocji. Gospodarze prowadzili 3:0, ale dali sobie strzelić 2 gole w niespełna 5. minut i końcówka była gorąca.
- To super mecz dla kibiców. Z 3:0 zrobiło się 3:2 i walka trwała do ostatnich minut. Najważniejsze jest zwycięstwo i dopisane 3 punkty. Elana to bardzo trudny przeciwnik. Nadal twierdzę, że to jeden z głównych kandydatów do awansu - powiedział trener Gwardii, Tadeusz Żakieta. - W połowie drugiej części meczu niepotrzebnie zaczęliśmy grać otwartą piłkę. Było kilka nieprzemyślanych wyjść, porobiły się luki w obronie. Próbowaliśmy strzelić czwartą bramkę, a powinniśmy bardziej kontrolować przebieg wydarzeń na boisku - przyznał.
- Sami stworzyliśmy Elanie te sytuacje. Zabrakło odpowiedzialnej gry do końca meczu. Później broniliśmy się przed stratą trzeciej bramki. - Ciężko wywalczone 3 punkty smakują jeszcze bardziej - podsumował kapitan Gwardii, strzelec pierwszego gola w rundzie wiosennej, Daniel Wojciechowski.
Gwardia Koszalin - Elana Toruń 3:2 (2:0)
1:0 Wojciechowski (19.), 2:0 Ziętarski (25.), 3:0 Szubert (54.), 3:1 Więckowski (75.), 3:2 Zagdański (79.).
żk. Shimmura.
Gwardia: Hartleb - Dondera (74. Sobiegraj), Wojciechowski, Stańczyk (80. Sidor), Maciąg, Shimmura, Ginter (82. Majtyka), Ziętarski, Grela (86. Gregorek), Szubert, Brzeziański.
Popularne na gk24:
- Wypadek na drodze numer 20. Wezwano pogotowie lotnicze [zdjęcia]
- Apel samorządów w sprawie drogi S6 [wideo]
- Policja w Kołobrzegu: Hodował konopie, ma zarzuty
- Małgorzata Hołub halową mistrzynią Europy w sztafecie
- Elektryczne autobusy w Szczecinku. Znamy szczegóły [wideo]
- Varius Manx & Kasia Stankiewicz w Koszalinie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?